Polscy piłkarze zapuszczają wąsy. W taki sposób przypominają o groźnej chorobie
Przemek Sibera
Adrian Błąd
Polscy piłkarze lawinowo dołączają do akcji Movember, która przypomina i zachęca mężczyzn do badań profilaktycznych chorób nowotworowych (głównie prostaty). W tym roku wąsy zapuszczają m.in.: Sebastian Mila, Adrian Mierzejewski, Radosław Majewski czy Michał Kucharczyk.
Chętny był również Arkadiusz Milik. - Ale powiedział mi, że to będzie trudne, bo jak teraz zacznie zapuszczać, to wąsy wyrosną mu dopiero w listopadzie przyszłego roku - zdradził "Przeglądowi Sportowemu" szef redakcji sportowej nc+, Tomasz Smokowski.
Modą na Movember środowisko piłkarskie zaraził kilka lat temu komentator Marcin Rosłoń. Dziś praktycznie cała redakcja nc+ bierze w niej udział i namawia innych sportowców do wsparcia.
Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna/"Przegląd Sportowy"
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
-
suvi007 Zgłoś komentarzLewandowski też by się przyłączył, ale Gillette nie pozwala.
-
yes Zgłoś komentarzdługo na/w miejscu może zapuścić korzenie. Można też się zapuścić (gdzieś albo być zaniedbanym). Kiedyś mówiono, że ściągający na lekcjach też coś zapuszcza (co?) Język polski jest bogaty, a nie sprawdzałem w internecie.
-
Piotr A. Jeleń Zgłoś komentarzTrzeba mieć nieźle "poukładne pod sufitem", by wizytą u lekarza było oglądanie się na facetów z wąsami...wszystko, tylko by zaistnieć.