Kornelia Grosicka idzie śladami brata. Gra w piłkę, strzela gole i też mówią na nią "Grosik"
Przemek Sibera
Pseudonim "pożyczyła" od brata
Podobnie jak jej sławny brat Kornelia nazywana jest "Grosik". Futbolem interesowała się od dawna. Jak trafiła na treningi? - Gdy w jednym ze szkolnych turniejów strzeliłam dużo bramek, trener zaprosił mnie na treningi w Juvenii Stargard - zdradziła kiedyś w "Super Expressie".
Polub SportowyBar na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
-
diamond Zgłoś komentarzHehe ja mam raptem z moze 4-5 komentarzy Ty z Tysiace, wiec jakie nawzajem? Gdybys jeszcze c
-
yes Zgłoś komentarz"...i też mówią na nią "Grosik"" - przecież nie powiedzą Złotówa lub Rublowa ;) W chinach Grosicki (jako słowo/nazwisko) pewnie z niczym by się nie kojarzył.