Miliony fanów płaczą. "Lekarze nie dali mi wyjścia"

KW

Musiała pójść na terapię

Była wrestlerka długo obwiniała siebie, uznając, że jest wszystkiemu winna. By móc wrócić do normalnego życia i odbudować się pod kątem psychicznym, zaczęła uczęszczać na terapie. - Dopiero gdy miałam 28 lat i byłam w związku, ktoś zaczął mi pokazywać, jak się szanować - zaznaczyła 36-letnia gwiazda wrestlingu.

Polub SportowyBar na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)