Od Sztokholmu do Pekinu. 20 tytułów Agnieszki Radwańskiej
7) Pekin, 9 października 2011, WTA Premier Mandatory, kort twardy, 1000 punktów i 775 tys. dolarów
Triumf w międzynarodowych mistrzostwach Chin był wówczas jej największym w dotychczasowej karierze. 22-letnia krakowianka po raz pierwszy w karierze sięgnęła po tytuł rangi WTA Premier Mandatory, za co otrzymała 1000 punktów rankingowych oraz czek na sumę 775 tys. dolarów. Wielki sukces miał także wpływ na pozycję Radwańskiej w światowej klasyfikacji, gdyż Polka na dobre wkroczyła do Top 10.
Do Pekinu Agnieszka Radwańska przyleciała po wspaniałym zwycięstwie w Tokio. W nagrodę za triumf w japońskiej stolicy Polka otrzymała w I rundzie chińskiej imprezy wolny los, podobnie jak trzy pozostałe półfinalistki turnieju Toray Pan Pacific Open.
Krakowianka mogła być zmęczona po występie w Japonii, ale w Pekinie nie dało się tego po niej zauważyć. Najpierw Isia w dwóch setach rozprawiła się z Jie Zheng, a jej kolejnymi ofiarami były Sofia Arvidsson, Ana Ivanović oraz Flavia Pennetta. W wielkim finale fani tenisa w Polsce przeżywali chwilę grozy, kiedy Andrea Petković rozbiła Radwańską w drugim secie, ale w trzeciej partii nasza tenisistka się odrodziła, zwyciężając ostatecznie 7:5, 0:6, 6:4.
Droga Agnieszki Radwańskiej do zwycięstwa w turnieju WTA w Pekinie:Faza | Rywalka | Wynik |
---|---|---|
I runda | wolny los | - |
II runda | Jie Zheng (Chiny, WTA 72) | 6:1, 6:4 |
III runda | Sofia Arvidsson (Szwecja, WTA 85) | 6:4, 6:2 |
ćwierćfinał | Ana Ivanović (Serbia, WTA 18) | 6:3, 3:2 i krecz |
półfinał | Flavia Pennetta (Włochy, WTA 26) | 6:2, 6:4 |
finał | Andrea Petković (Niemcy, WTA 11) | 7:5, 0:6, 6:4 |
8) Dubaj, 25 lutego 2012, WTA Premier 5, kort twardy, 470 punktów i 446 tys. dolarów
Za triumf w turnieju Dubai Duty Free Tennis Championships 2012 Radwańska otrzymała 470 punktów oraz czek na sumę 446 tys. dolarów. Polka w swoim 10. finale sięgnęła po ósme trofeum w zawodach głównego cyklu, co pozwoliło jej znaleźć się na piątej pozycji w światowej klasyfikacji.
Rok 2012 Agnieszka Radwańska rozpoczęła dobrze, od półfinałów w Sydney i Ad-Dausze oraz ćwierćfinale Australian Open. W czwartych zawodach sezonu, rozgrywanych w Dubaju, Polka została rozstawiona z piątym numerem i w pełni skorzystała na wycofaniu się Wiktorii Azarenki i Petry Kvitovej.
W I rundzie Isia miała problem z pokonaniem Aleksandry Woźniak, ale później w dwóch setach rozprawiła się z Shahar Peer i Sabiną Lisicką. W półfinale doszło do zaciętego pojedynku z rezydującą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich Jeleną Janković, z którego Polka wyszła ostatecznie zwycięsko. O tytuł Radwańska zagrała z klasyfikowaną wówczas na 19. miejscu w świecie Julią Görges i wygrała ostatecznie 7:5, 6:4.
Droga Agnieszki Radwańskiej do zwycięstwa w turnieju WTA w Dubaju:Faza | Rywalka | Wynik |
---|---|---|
I runda | Aleksandra Woźniak (Kanada, WTA 80) | 6:1, 6:7(6), 7:5 |
II runda | Shahar Peer (Izrael, WTA 40) | 7:5, 6:4 |
ćwierćfinał | Sabina Lisicka (Niemcy, WTA 13) | 6:2, 6:1 |
półfinał | Jelena Janković (Serbia, WTA 14) | 6:2, 2:6, 6:0 |
finał | Julia Görges (Niemcy, WTA 19) | 7:5, 6:4 |
-
ort222 Zgłoś komentarzw deblu, powinna się przekwalifikować na deblistkę i dobrać sobie dobrą partnerkę i dalej czarować na korcie, ale już tylko w deblu i zgarniać tytuły szlemowe, bo w deblu miałaby bardzo wielkie na nie szanse, a wiadomo po Kubocie że Polacy są bardzo złaknieni sukcesów zwłaszcza w tenisie i nie ma dla nich żadnej różnicy czy to singel czy debel, moim zdanie Agnieszka jako świadoma deblistka mogłaby grać jeszcze wiele lat nawet do 40 albo więcej, a debel nie przeszkadzałby w innych jej zamierzeniach, bo do debla nie potrzeba tyle treningów i przygotowań !. A w deblu ma SZANSE osiągnąć wszystko to co nie udało jej się w singlu, nawet wiele szlemów, złoto olimpijskie, numer jeden deblistek nawet na wiele miesięcy itd., bo do tej pory w debla grała na pół gwizdka i dawno temu, a teraz niech tam gra na całą parę i z taką samą partnerką specjalizującą się w deblu, i może nawet jeśli w jednym roku wygra 4 szlemy , złoto olimpijskie i będzie nr 1 w deblu to może zostać sportowcem roku w plebiscycie na najlepszego sportowca roku, takie cele może mieć - całkiem realne - w deblu . Jednym zdaniem skończyć starą singlową i zacząć całkowicie nową deblową karierę z nowymi celami i marzeniami, czasami może pograć i z facetami w mikście dla rozrywki. A skoro w Polsce bardzo fetuje się sukcesy deblowe Kubota, pokazuje jego mecze itd. to przecież Polacy nie okażą się seksistami i tak samo będą fetować sukcesy deblowe Agi, a jak będzie ich więcej to nawet jeszcze bardziej... i ostatnie ale chyba nie mniej ważne - jeśli Agnieszka zostanie specjalistką od debla, to nie straci kontaktu z WTA, i jak za kilka lat - a to się często zdarza u sportowców - zatęskni i będzie chciała choćby na rok czy dwa wrócić do singla, to ten powrót będzie ułatwiony dużo bardziej niż gdy w ogóle zrezygnuje z gry w tenisa na wyczynowym poziomie.
-
ort222 Zgłoś komentarzbo gdyby Graf i Hingis robiły tenisową karierę w Polsce, były Polkami tu urodzonymi, tu wychowanymi i tu zaczynającymi, rozwijającymi i robiącymi karierę, to z wielkim prawdopodobieństwem nie osiągnęłyby tyle co Agnieszka, każdy kraj należy traktować osobno, ba każdy kraj stwarza inne warunki i możliwości sportowego rozwoju i kariery w danej dyscyplinie sportu, a Polska w tenisie jest daleko w tyle za czołówką, i zrobić jakakolwiek karierę w Polsce jest o wiele trudniej niż np. w Niemczech, bo to nie tak że u nas brak talentów, brak jest tych co te talenty mogą oszlifować żeby świeciły pełnym blaskiem i w tym jest nasz problem, a nie w braku talentów i taka Domachowska jako Niemka tam wychowana i wyszkolona z takim potencjałem mogła być wielką gwiazdą kortów i nikt by się nie domyślił że to ta sama tenisistka która grała w Polsce, to samo byłoby np. z Niemką Kerber tylko w drugą stronę :). każdy, każdy jeden polski tenisista np. w Niemczech osiągnąłby sporo więcej niż osiągnął w Polsce, czy to Fibak, czy to Kubot czy Grzybowska, czy Nowak czy ktokolwiek inny, a to o ile więcej to już w zależności od swojego potencjału i talentu, i cech osobowych, oczywiście zwykły kibic, a raczej kibol nie bawi się w takie niuanse ;)
-
Marc. Zgłoś komentarztytuł WTA, a po 11-tu latach w I rundzie wyeliminowała Polkę z jej ostatniego turnieju WS w N.Jorku, co zapewne utwierdziło Agę w zamiarze zakończenia kariery (po USOpen zagrała jeszcze tylko 2 mecze w Seulu).
-
Sharapov Zgłoś komentarzkarierze. Pare lat później a dokładnie trzy sięga po tytuł wta finals. Przegrała dwa mecze grupowe. Jej awans byl zależny od tego czy Maria Szarapowa wygra w dwóch setach z Pennettą. Gdyby puściła Włoszce seta i wygrala w trzech to Radwańska nie wyszlaby z grupy. Maria zagrała fair play i w dwóch setach rozprawia sie z włoską rywalką. To daje awans Radwańskiej do półfinału. Szkoda ze Maria jako matka chrzestna największych sukcesów Agi jest tak pomijana w kraju i marginalizowana.