Żużel. Czas się dla nich zatrzymał. Oto najstarsi żużlowcy w polskiej lidze na sezon 2023
Nicki Pedersen (Dania) - ZOOleszcz GKM Grudziądz
Rocznik 1977. W ostatnich latach naznaczony poważnymi kontuzjami, a mimo to ani myśli przestać się ścigać. Trzykrotny indywidualny mistrz świata kocha speedway bezgranicznie, czuje się na siłach startować na wysokim poziomie i choć w czerwcu doznał paskudnego, najpoważniejszego urazu w życiu, od razu dał do zrozumienia, że teraz czas na leczenie, a następnie na powrót na tor. Niezniszczalny Pedersen zamierza raz jeszcze pokazać, że jest ulepiony z innej gliny i trzeba przyznać, że jego postawa w 2023 roku będzie budzić ogromne zainteresowanie całego środowiska. A jeżeli znów będzie szybki, to... nie będzie to zaskoczenie.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Kiedy tak leżysz, przenosisz się do piekła". Drastyczne nagranie ze szpitala
-
speed01 Zgłoś komentarzSmutne to... Brak wymiany pokoleniowej jest coraz bardziej widoczny w żużlu, ci zawodnicy nie jeżdżą dlatego, że są tacy dobrzy, jeżdżą bo... jak nie oni to kto?
-
_ Zgłoś komentarzTego trola z bamy powinni wyslac na front.
-
PABL0 Zgłoś komentarzPo tych nazwiskach uświadamiam sobie jak starym kibicem jestem. Bo każdego z nich pamiętam jako juniora :)
-
Tomek z Bamy Zgłoś komentarzZ tej osemki zawodnikow piatka,to kumple Don Bartolo Czekanskiego z Wilkszyna.