Boks. Artur Szpilka przed niezwykle trudnym zadaniem. Eksperci nie dają mu większych szans
Mateusz Hencel (dziennikarz WP SportoweFakty)
Pojedynek Artura Szpilki z Dereckiem Chisorą budzi we mnie bardzo duże emocje. Zdecydowanym faworytem tego starcia jest urodzony w Zimbabwe Brytyjczyk, którego styl walki może być przytłaczający dla Polaka. Dla "Szpili" jest to ostatni dzwonek, aby udowodnić, że wciąż jest solidnym pięściarzem z aspiracjami. Motywacji z całą pewnością nie zabraknie także Chisorze, który na wyciągnięcie ręki ma dobrze płatny pojedynek z Josephem Parkerem.
Czynników, od których może zależeć obraz walki, jest bardzo wiele. Najważniejszymi wydają się jednak pressing, który stosować będzie Chisora oraz jego przygotowanie fizyczne. 35-letni Brytyjczyk charakteryzuje się tym, że świetne pojedynki potrafi przeplatać naprawdę przeciętnymi. Jeżeli zapowiedzi pięściarza i jego teamu potwierdzą się, to zobaczymy Chisorę przygotowanego na 10 rund wojny, a Chisora pełen mocy, to Chisora niebezpieczny dla każdego na świecie. Taki scenariusz nie jest najlepszy dla Artura Szpilki, który w wielu pojedynkach miał problemy z kondycją, o jakości szczęki nie wspominając. "Szpila" jednak kondycyjnie powinien wyglądać dobrze. Przygotowania z nowym trenerem Romanem Anuczinem (który również odegra w tej walce ogromną rolę) Polak rozpoczął będąc już w dobrej formie, co wcześniej nie zawsze się zdarzało. Kluczowa dla Szpilki będzie realizacja taktyki, którą z całą pewnością mają już opracowaną ze szkoleniowcem. Pochodzący z Wieliczki Szpilka powinien przede wszystkim trzymać wolniejszego i gorzej poruszającego się Chisorę na dystans, punktować go prawym i odskakiwać, zmniejszając prawdopodobieństwo zainkasowania mocnego sierpowego.
Wiadomo, że Dereck Chisora nie najlepiej radzi sobie z mańkutami. Jego ostatnie starcie z Senadem Gashim potrwało pełen dystans, a sam pięściarz zaprezentował się w nim naprawdę przeciętnie. Jeżeli Chisora nie będzie przygotowany na 100 proc, wtedy istnieje realna szansa na zwycięstwo Szpilki. Sądzę jednak, że prędzej czy później powrócą stare demony, Artur zacznie opuszczać ręce w momentach zagrożenia i w końcu otrzyma mocny cios, który oznaczać będzie koniec marzeń o możliwości rywalizacji z czołówką wagi ciężkiej.
Typ: Dereck Chisora zwycięży przed czasem w drugiej części walki
-
Tomek z Bamy Zgłoś komentarzZdjecie Ajtuja w slipkach na glownej rewelacja:)
-
undisputed Zgłoś komentarzprzodu.
-
WaniszM Zgłoś komentarzSzpila wygra przed czaem w 8 rundzie , dzieki szybkosci + serii ciosów w klińczu z którego będzie uciekał da rade :) Powodzenia Szpila