Plusy i minusy tygodnia w EBL. Niemal jedna trzecia myśli trenerskich skasowana
Piątka tygodnia. MVP: Geoffrey Groselle (Zastal Enea BC Zielona Góra)
Geoffrey Groselle znajduje się ostatnio w kosmicznej wręcz formie. W niełatwym dla Zastalu Enea BC meczu z PGE Spójnią wywalczył 29 punktów (11/17 z gry), 15 zbiórek (6 w ataku), 4 asysty i 2 przechwyty. Wskaźnik efektywności gry wskazał liczbę 41. To była prawdziwa dominacja.
16 punktów, 13 zbiórek, 4 asysty, 2 przechwyty i 2 bloki - taką linijkę statystyczną zapisał z kolei Damian Kulig, który poprowadził Polski Cukier do wygranej nad GTK Gliwice.
Na obwodzie w naszej piątce tygodnia stawiamy na Jabariego Hindsa, Coreya Sandersa i Clevelanda Melvina. Hinds notując 31 punktów, 4 zbiórki, 4 asysty i 4 przechwyty był bohaterem HudroTrucku w jednopunktowym triumfie nad Legią. Sanders uzbierał 26 "oczek" (11/16 z gry), 5 asyst i 3 zbiórki w meczu jego Astorii ze Śląskiem.
"Wracam do pierwszego domu" powiedział przed meczem w Dąbrowie Górniczej Melvin, a potem został bohaterem starcia jego Kinga z MKS-em. W samej końcówce zdobył 11 punktów, trafiając w tym trzy ważne "trójki" dające szczecinianom ważny triumf. W całym meczu uzbierał 23 "oczka" i 6 zbiórek.
Piątka 14. tygodnia Energa Basket Ligi: Jabarie Hinds - Corey Sanders - Cleveland Melvin - Damian Kulig - Geoffrey Groselle