Podsumowanie roku 2014 w polskim MMA. Jesteśmy europejską potęgą!
W roku 2014 w polskim MMA wiele się zmieniło. UFC zasilają kolejni Polacy, nasi rodacy odnoszą sukces w różnych miejscach świata, ale nad Wisłą wciąż króluje bezkonkurencyjne KSW.
Największa organizacja MMA w Polsce zorganizowała w roku 2014 cztery gale. W marcu na warszawskim Torwarze zorganizowano KSW 26, KSW 27: Cage Time odbyło się w maju w trójmiejskiej Ergo Arenie, KSW 28: Fighters' Den doszło do skutku na początku października w nowej hali w Szczecinie, zaś KSW 29: Reload rekordowo zakończyło rok w Kraków Arenie. Rekordowo, ponieważ padł wtedy absolutny rekord frekwencji na jakiejkolwiek gali MMA nie tylko w Polsce, ale też w tej części Europy.
Najważniejszą ze wszystkich gal duetu Maciej Kawulski & Martin Lewandowski było KSW 27: Cage Time - wtedy zawodnicy Konfrontacji Sztuk Walki nie walczyli w charakterystycznym ringu, a w nowej, okrągłej klatce. Podczas kolejnych dwóch edycji Konfrontacji Sztuk Walki fighterzy również toczyli w niej pojedynki.
W wadze ciężkiej najwięcej zwycięstw odniósł Mariusz Pudzianowski, który w maju pokonał Olego Thompsona, a w grudniu wypunktował kończącego karierę legendarnego już Pawła Nastulę. Mistrz tej kategorii, Karol Bedorf, pas obronił jednokrotnie - w październiku znokautował Rollesa Gracie'ego. Warto wspomnieć też o Marcinie Różalskim, który podczas KSW 26 pokonał Nicka Rossborough, ale na KSW 28 był słabszy od Petera Grahama.
Dywizja półciężka w roku 2014 była bardzo aktywna. A wszystko to przez Jana Błachowicza, który w styczniu zwakował tytuł na rzecz przejścia do UFC. Dwa zwycięstwa w tej wadze zanotował Goran Reljic - w marcu zwyciężył Karola Celińskiego, a w grudniu kontrowersyjnie wypunktował Tomasza Narkuna.
W wadze średniej po dwie wygrane odnieśli Mamed Khalidov i Michał Materla. Czeczen reprezentujący Polskę w maju poddał Maiquela Falcao, a w grudniu wypunktował Bretta Coopera, choć pierwotnie jego rywalem miał być Tomasz Drwal. "Cipao" ze Szczecina w marcu zrewanżował się Jayowi Silvie, a w październiku pokonał Jorgego Luisa Bezerrę. Dużego pecha miał Piotr Strus, który zremisował z Abu Azaitarem i Jayem Silvą.
Kategoria półśrednia ma nowego króla! Został nim Borys Mańkowski, który w rewelacyjnym stylu pokonał przed czasem Aslambeka Saidova. Fighter z Poznania obronił tytuł raz, również poddając Davida Zawadę. Poza tym zwycięstwa odnosili Rafał Moks, Rafał Błachuta i Robert Radomski.
W wadze lekkiej najwięcej triumfów odniósł Mateusz Gamrot. "Gamer" nie dał szans Jeffersonowi George'owi i Łukaszowi Chlewickiemu. Mistrz tej kategorii Maciej Jewtuszko wyszedł do klatki tylko raz, kiedy to pokonał Vasa Bakocevica.
Najbliżej walki o pas w dywizji piórkowej jest Artur Sowiński. Popularny "Kornik" w kontrowersyjnych okolicznościach, bo przez dyskwalifikację rywala, zwyciężył Anzora Azhieva, zaś kilka miesięcy później przez decyzję pokonał Vasa Bakocevica.
W kategorii pań nie działo się praktycznie nic. Karolina Kowalkiewicz obroniła swój tytuł raz, pokonując Jasminkę Cive. Poza tym w KSW zadebiutowała Kamila Porczyk, która wygrała z Ukrainką Iryną Shaparenko.
Jak na razie KSW nie poinformowało o gali z numerem 30., ale spekuluje się, że odbędzie się ona w lutym w Poznaniu lub w Zielonej Górze. Poza tym zapowiedziana jest też wizyta Konfrontacji Sztuk Walki 31 października w Londynie.