Został miesiąc do walki Jędrzejczyk z Gadelhą. Sprawdź historię konfliktu trwającego blisko dwa lata
Kulisy programu The Ultimate Fighter
Zapowiedzi The Ultimate Fighter mówiły jasno - takiego konfliktu w historii tego programu nie było najprawdopodobniej jeszcze nigdy. Sam szef UFC mówił, że był zaskoczony, kiedy zawodniczki w ostatni dzień wdały się w bójkę, podczas której nie biły się tylko pięściami, ale atakowały również wysokimi kopnięciami. Gadelha przyznaje jednak, że ciężko było wytrzymać z Polką w programie.
- Ciężko przebywać w programie w jej towarzystwie. Cały czas chciała mnie zaczepiać i mówić o mnie różne rzeczy. Przestałam jednak zwracać na nią uwagę i skupiłam się na swoich zawodnikach. Chciałam, abyśmy zwyciężyli. Prawda jest taka, że mam dużo szacunku dla każdego, jednak ona nie szanuje nikogo. Wydaje mi się, że w programie po prostu pokazuje, jaka jest naprawdę. Wszystko to wyglądało, jakby Joanna lubiła się znęcać nad słabszymi - powiedziała niedawno Gadelha.
Mistrzyni UFC przyznaje jednak, że sposób, w jaki ją ukazano, to głównie wina montażu i producentów, którzy postanowili przedstawić ją w złym świetle.
- Nie oglądam The Ultimate Fightera. Nie podoba mi się to, jak zostałam tam przedstawiona. Wiem, co się tam wydarzyło, więc nie oglądam tego programu. Obejrzałam dwa pierwsze odcinki i przestałam się tym interesować. Postanowili w telewizji pokazać, że jestem złą osobą. Wcale tak nie jest. Skupiam się teraz na swoich przygotowaniach i chcę być pewna, że będę gotowa na sto procent - stwierdziła Jędrzejczyk.