Ambicja nie pozwalała mu odpuścić. Krwawe starcie Adama Zająca na ACB 54 (foto)

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski

W 2. rundzie Zając ruszył na rywala, ale ten świetnie kontrował zawodnika z Łodzi celnymi uderzeniami łokciami i kolanami, w wyniku czego w klatce pojawiło się sporo krwi. W połowie tej odsłony walki sędzia Viktor Korneev zdecydował się przerwać walkę i skonsultować problemy Polaka z lekarzem. Ten z kolei wydał opinię, że Zając nie jest w stanie kontynuować pojedynku. 

Czy Adam Zając powinien zostać dopuszczony do dalszej walki?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Walki na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)