Typowanie UFC 211: to będzie polska noc w Dallas, Jędrzejczyk i Jotko faworytami!
Krzysztof Jotko vs David Branch
Maciej Szumowski: Co prawda w drugiej głównej walce sobotniej gali UFC 211 w Dallas do kolejnej obrony pasa wagi słomkowej przystąpi Joanna Jędrzejczyk, ale to nie jej starcie ciekawi mnie najbardziej. Moim main eventem będzie pojedynek z udziałem Krzysztofa Jotki.
Mameda Chalidowa w UFC brakowało, brakuje i brakować będzie, ale nie mamy czego się wstydzić. Krzysztof Jotko w moim prywatnym rankingu wagi średniej dawno Czeczena już wyprzedził i nawet ewentualna porażka z Davidem Branchem nie pogorszy jego notowań.
Na Krzysztofa Jotkę stawia zdecydowana większość mediów. Nie tylko polskich, ale i tych z całego świata. David Branch to rywal z górnej półki, najmocniejszy w jego karierze. Uważam, że mimo wszystko Polak sobie poradzi i wypunktuje go po trzech rundach. To będzie jego wielki dzień.
Jakub Madej: Jeszcze kilka lub kilkanaście dni temu byłem przekonany, że to będzie najtrudniejsza walka w dotychczasowej karierze Jotki. Im bliżej pojedynku, tym mocniej czuję, że Polak znalazł doskonały sposób na Amerykanina, który jest rozpracowany w stu procentach i niczym nie zaskoczy naszego reprezentanta, a ten dopisze kolejne zwycięstwo do swojego rekordu.
Może to nie reguła, jednak jest pewna "klątwa", która ciąży nad zawodnikami przychodzącymi do UFC z Bellatora lub World Series of Fighting. Klątwa ta powoduje, że fighterzy przegrywają swoje pierwsze starcia pod szyldem największej organizacji MMA na świecie. Inny klimat, stres? W przypadku takich zawodników to wykluczone. Może więc UFC tak dobiera rywali do nowych nabytków, aby wysłać wiadomość do konkurencyjnych organizacji, że to u nich są najlepsi zawodnicy? Od pewnego czasu zacząłem to obserwować, a przykładami mogą być między innymi Eddie Alvarez czy Marcin Held. Tak, jak wspomniałem, nie jest to reguła, jednak ciekawostka, na którą można zwrócić uwagę.
Poruszanie na nogach, kontrola dystansu i spokojne punktowanie to będzie coś, co doprowadzi Jotkę do zwycięstwa. Wydaje mi się jednak, że w tej walce możemy zobaczyć nokaut. Przed Polakiem ogromna szansa, gdyż jego walka otworzy główną kartę gali UFC 211. Może doda to Jotce skrzydeł, a raczej siły w rękach i pokaże, że lider rankingu kategorii średniej w Polsce jest tylko jeden, a jego nazwisko powinien znać każdy fan mieszanych sztuk walki?
Wskazanie: Krzysztof Jotko
Na następnej stronie przeczytasz o kolejnej obronie pasa Joanny Jędrzejczyk. Jest o co się bać?