Nie trenuje, a wygrywa. Robert Burneika chce zniszczyć "Popka" w klatce KSW
Waldemar Ossowski
Nie trenuje, a zwycięża
Robert Burneika nie ukrywa, że MMA jest dla niego dodatkową przygodą w życiu, ale startów w klatce nie traktuje całkiem poważnie. Sam wielokrotnie podkreślał, że nie trenuje do walk, bo musiałoby to się odbić kosztem jego sylwetki, która jest dla niego najważniejsza. Pomimo tego, jak na razie nie zaznał jeszcze porażki.
- Nie liczę na to, że Burneika wykona cztery kopnięcia. Wiem, że będzie nagrywał filmiki, mówił ile zjadł steków... To jest freak fight i nie bójmy się tego stwierdzenia. Jest to zamierzone działanie marketingowe - mówi o występie Burneiki w KSW jeden z współwłaścicieli federacji, Martin Lewandowski.
Polub Sporty Walki na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
bobek123 Zgłoś komentarzreklama AZ KIPI toz to 4liga zawodnikow ,pudzian 3 liga a reklama jakby mistrzostwo swiata zdobywali CIENIASY DLA KASY