Podniósł się z kolan i idzie po pas UFC. Zawrotna kariera Jana Błachowicza

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski

Odrodzenie przed polskimi kibicami

21 października Błachowicz odrodził się na gali UFC w Gdańsku. Przed własną publicznością cieszynianin nie był co prawda faworytem konfrontacji z Devinem Clarkiem, ale w 2. rundzie efektownie "zadusił" oponenta, powracając na ścieżkę zwycięstw, a dodatkowo zgarniając też bonus za poddanie wieczoru w postaci 50 tysięcy złotych. 

Podopieczny trenera Roberta Jocza nie zamierzał jednak długo świętować triumfu w Gdańsku i szybko wziął w zastępstwie kolejny pojedynek. Na UFC on Fox 26 w grudniu 2017 roku, pewnie wypunktował on Jareda Cannoniera i tym samym widmo zwolnienia z amerykańskiego giganta znacznie się oddaliło. Co więcej, tuż po tej wygranej Błachowicz podpisał nowy kontrakt z UFC. 

Czy Jan Błachowicz dostanie szansę walki o mistrzowski tytuł w UFC?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Walki na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Ifbbpro Zgłoś komentarz
    Wygrana rodaka w takim sporcie czy jeszcze inny zawsze cieszy
    • --iki-- Zgłoś komentarz
      Brak kondycji eliminuje go do walk o pasy w tym roku do tego kontuzja reki jesli zostanie przelezana w ramach odpoczynku bo wygralem to za pol roku bedize ten sam zawodnik co przegrywal za
      Czytaj całość
      pierwszym razem z manuwa - ociezaly zamulony i bez polotu to tlen a konkretnie jego brak sprawia ze dobrzy zawodnicy nie sa soba
      • adam19599 Zgłoś komentarz
        Hura optymizm