Hiszpanie w szoku po meczu w Polsce. "Katastrofa"
"El Mundo": Płacą za słabą defensywę
Quique Setien miał nietęgą minę, bo takiej klęski swojej ekipy w stolicy Wielkopolski się zapewne nie spodziewał. - Rozpoczęliśmy dobrze i mieliśmy okazje, po których mogliśmy objąć prowadzenie. Rywale solidnie się bronili, a my niestety nie radziliśmy sobie w grze bez piłki. Ten mecz pokazał, że jesteśmy aktualnie na etapie zmian w zespole - przyznał.
"Villarreal pozostawił bardzo niepokojący obraz na zakończenie fazy grupowej Ligi Konferencji. To prawda, że porażka z Lechem Poznań nie przeszkodziła drużynie w zajęciu pierwszego miejsca w grupie, co było już gwarantowane od kilku dni, ale to dowód na to, że idea Quique Setiéna daje poczucie coraz większego zagubienia" - piszą dziennikarze "El Mundo", którzy podkreślają, że zespół spisywał się koszmarnie w defensywie.
-
Manuel Zgłoś komentarzBrawo Lech, jest wygrana, jest kasa!!!
-
stiepa Zgłoś komentarznich graja jak najdluzej, za pol roku beda na szosmym miejscu, nastepne puchary dla amici wg obliczen za 7 lat.
-
Pawel.P Zgłoś komentarzTak właśnie ma grać LECH formacje ustawione blisko siebie i każdy uczestniczy w obronie...
-
Poot-Cris Zgłoś komentarzPOWIEDZENIE: tak się graj jak przeciwnik "pozwala". Czy po tym jednym meczu mam sądzić, że Polska piłka klubowa się odradza? Panie Wasiek - więcej realizmu!!!
-
konstantynopolitańczykiewiczówna Zgłoś komentarzVillarreal grał o pietruszkę bo awans już miał zagwarantowany . Więc nie rozumiem tych co się dziwią że na boisku specjalnie się nie przemęczali .
-
tomas68 Zgłoś komentarzChwilowy cyrk i tak dostanie łomot od innych.