Co za towarzystwo! Polak wśród legend mundialu

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Nikt nawet nie zbliżył się do rekordu Fontaine'a (13 goli)

Nadzwyczajny wyczyn Francuza

Sukces Leonidasa 12 lat później powtórzył Ademir (9 bramek). Tytuł króla strzelców był marnym pocieszeniem dla brazylijskich kibiców. "Canarinhos" zostali upokorzeni przez Urugwajczyków w decydującym meczu rozgrywanym na Maracanie.

11 goli na szwajcarskim mundialu w 1954 roku zdobył Sandor Kocsis. Węgierska "Złota Jedenastka" dotarła aż do wielkiego finału, gdzie niespodziewanie została zatrzymana przez RFN. Przed finałem Kocsis trafił do siatki w czterech spotkaniach z rzędu, jedynie w decydującym starciu nie był w stanie pomóc kadrze.

Nikt nawet nie zbliżył się do rekordu, który przed 64 laty ustanowił Just Fontaine. Legendarny napastnik strzelił 13 goli w sześciu występach na francuskich boiskach i niezmiennie jest absolutnym numerem jeden, jeśli chodzi o najskuteczniejszych piłkarzy MŚ. Reprezentacja Francji z Fontainem w składzie uplasowała się dopiero na najniższym stopniu podium.

ZOBACZ WIDEO: Kłótnia o podział pieniędzy. "Wszystko powinno być ustalone przed wylotem z Warszawy"
Kto zostanie królem strzelców MŚ 2022?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • precz z dobijakiem Zgłoś komentarz
    Człapak to jest najlepszym piłkarzem w historii Polski, ale w kompromitowaniu się i machaniu rękami; w tym go nikt nie pobije. Bo do Grzegorza Laty, Kazimierza Deyny czy choćby nawet Bońka
    Czytaj całość
    to nie ma go nawet sensu porównywać.