Wideoprzegląd: "Demolka radiowozu", ból, złość i...
Artur Długosz
Podczas meczu Liga Mistrzów szkoleniowiec Paris Saint Germain zdjął Ezequiela Lavezzi dziesięć minut przed końcem spotkania. Temu jak widać bardzo się to nie spodobało.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
zielin Zgłoś komentarzRozegranie rożnego wymiata:)
-
panda Zgłoś komentarznie liczyłam przyznam się) razy, to stwierdzam, że fajna ta reklama. Do kobiet trafia :D Swoją drogą, ciekawe czy to było w serii, czy jednak były cięcia i tak zmontowali, żeby wydawało się jakby były to ciągłe uderzenia. Chyba jednak cięli, bo to niemożliwe, żeby piłka za każdym razem tak idealnie się odbijała i taką parabolą leciała, żeby Villa mógł spokojnie w nią trafić.