Oceniamy "młodzieżówkę": Milik blisko ideału,dojrzały Zieliński
Rafał Janicki - 6,5. Z Maltą na stoperze, z Grecją na prawej obronie w zastępstwie kontuzjowanego Bartosza Bereszyńskiego. Pewnie nie zagrałby przeciwko Grekom, gdyby nie uraz "Beresia", ale zastąpił go godnie, choć w I połowie to po jego stronie rywale najczęściej zagrażali Polakom. To po jego zagraniu Milik dał biało-czerwonym prowadzenie.
Wojciech Golla - 6,0. "Połówka" Janickiego i Golli była mniej szczelna od tej Kamińskiego i Dziwniela. Obrońca Pogoni Szczecin nie popełnił żadnego rażącego błędu, a jego faul, za który Grecy dostali rzut karny, był "miękki" i nie można obarczać go winą za tę sytuację - sędzia Witalij Mieszkow wykazał się dużą skrupulatnością.
Marcin Kamiński - 7,0. Po niezbyt udanym powrocie do pierwszej reprezentacji w meczu ze Słowacją, odbudował się mentalnie dobrym występem przeciwko Grecji. Jest absolutnym filarem "młodzieżówki", co po raz kolejny udowodnił. Dobrze wyglądała jego współpraca z Dziwnielem.
Daniel Dziwniel - 7,0. Skuteczny w defensywie, Grecy jego stroną praktycznie nie zagrozili Polakom, a do tego aktywniejszy od Janickiego w ofensywie. Dobrze operuje piłką i dobrze czuje się w ataku pozycyjnym.
Skala 1-10 (wyjściowa 6)
Mil(ik)owy krok do mistrzostw! - relacja z meczu eliminacji MME Polska - Grecja