Na straganie w dzień targowy...: Mączyńskiego skok na chiński mur, Małecki w Pogoni i ligowa "ślizgawka"
Zawisza Bydgoszcz dokonał na razie tylko jednego wzmocnienia, ale po pozyskaniu Pawła Wojciechowskiego wiele sobie w Bydgoszczy obiecują. 24-letni napastnik w minionym roku w barwach FK Mińsk zagrał tylko jedno oficjalne spotkanie ze względu na kontuzję kolana, ale ma - jak to się mówi - "papiery na granie".
To jego powrót do Polski po 7 latach. W 2007 roku wyjechał z Promienia Opalenica do hiszpańskiej Murcii, by po pół roku przenieść się do holenderskiego SC Heerenveen. W barwach tego klubu jako nastolatek zagrał przez dwa lata w 9 ligowych meczach i zdobył 2 bramki, a następnie przeniósł się do Willem II Tilburg, z którym w sezonie 2011/2012 wywalczył awans do holenderskiej ekstraklasy, ale mu podziękowano.
Latem 2012 roku oblewał testy w Lechii Gdańsk i Cracovii, więc przyjął ofertę FK Mińsk. Zaraz po przyjeździe na Białoruś radził sobie całkiem nieźle - w końcówce sezonu 2012 wystąpił w 11 meczach, w których zdobył 5 bramek i zaliczył 3 asysty. Późnij przyplątała się kontuzja, przez którą stracił cały rok.
T-Mobile Ekstraklasa: Jak (gdzie i ile) oni trenują?
-
cancro Zgłoś komentarzNie chcę, aby nasi piłkarze umierali za jakikolwiek klub. Chcę, aby dla nich grali! Umrzeć potrafi każdy idiota. Jak jest z graniem - każdy widzi :-(
-
The Swans Zgłoś komentarzZatrudnienie Roberta Jeża przez Górnik Zabrze to zdecydowanie najlepszy ruch transferowy wewnątrz klubów ekstraklasy :)