SportoweFakty.pl przedstawiają: Atak piłkarskich klonów, czyli "Big Maczki", Brożkowie, Paixao i inni

 Redakcja
Redakcja

Halil i Hamit Altintop (Turcja)

Hamit Altintop to turecki piłkarz, który występuje na pozycji pomocnika, ale potrafi też zagrać w obronie. Przez wiele lat związany był z Schalke 04 Gelsenkirchen, później bronił między innymi Bayernu Monachium i samego Realu Madryt. Od 2012 roku występuje w Galatasaray Stambuł. Jest reprezentantem Turcji.

Hamit Altintop to nie byle jaki zawodnik, nawet patrząc z racji tego w jakich klubach występował, ale też ma na swoim koncie jedno wybitne, szczególnej urody osiągnięcie. W 2011 roku otrzymał nagrodę Ferenca Puskasa za najładniejszego gola w 2010 roku, gdy popisał się pięknym uderzeniem z woleja z pierwszej piłki zza pola karnego.

Brat bliźniak Hamita Altintopa, Halil Altintop, tak spektakularnej kariery już nie zrobił. Co prawda również swego czasu występował w Schalke, ale poza tym klubem, bronił już barw "tylko" Eintrachtu Frankfurt i Trabzonsporu. Aktualnie jest zawodnikiem FC Augsburg. To także były reprezentant Turcji. Jest napastnikiem.

Wspólne występy Hamita i Halila Altintopów:

Klub Lata wspólnej gry
Schwarz-Weiss Gelsenkirchen-Sud 1991-1992
TuS Rotthausen 1992-1997
Wattenscheid 09 1997-2003
Reprezentacja
Turcja 2004-

 

Najlepsza para bliźniąt w polskiej piłce to:

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (14)
  • marcin1313 Zgłoś komentarz
    brak w zestawieniu braci Bender (Lars i Sven), na pewno bardziej znani i zrobili (zrobią) większą karierę niże jacyś Gielowie, Bierezuccy, Degenowie czy Silvowie ..
    • Sufler Zgłoś komentarz
      Najlepsze perspektywy mają Maki. Grają w klubie, w którym są idealne warunki do rozwoju. Presja niezbyt duża, można spokojnie pracować i nie ulegać naciskom. Już teraz widać, że wiele
      Czytaj całość
      może z nich być w przyszłości. Na razie nie powinni w ogóle myśleć o transferach, bo jeśli utrzymają tempo, to naprawdę w przyszłości porządnie zamieszają.
      • klops22 Zgłoś komentarz
        Brożkowie, w szczególności Paweł osiągnęli tylko połowę tego, co mogli. Przecież Paweł był gwiazdą ME U-18, ale w Wiśle przyhamowali jego rozwój. Kto wie, jakby się rozwinął,
        Czytaj całość
        gdyby grał regularnie od 18. roku życia, a nie od 22? Ciężko było, bo był Franek, Żuraw, ale już Kuźbę niepotrzebnie ściągali, blokując Brozia. Dopiero w 2005 roku zaczął grać pierwsze skrzypce w Wiśle. 4 lata po turnieju w Finlandii.
        • JERONIMO Zgłoś komentarz
          Polskie media są okrutne chłopaki zagrali dwa mecze zrobili jedną kontrę pon której wpadła bramka i już huczy o nich pół Polski. Jest tak potężne zapotrzebowanie na sukces że
          Czytaj całość
          wystarczy coś takiego i już mamy gwiazdy a prawda jest taka że mamy w/g rankingu 21 miejsce wśród lig zagranicznych i jak oni by wyjechali na zachód to by nie istnieli także Maki zmyjcie żel z włosów i do roboty
          • Sawczenkos Zgłoś komentarz
            Więcej niż Żewłakowy, to żaden z polskich bliźniaków już nie osiągnie. Chyba że nagle jakaś nowa się pojawi, z całym szacunkiem dla Maków.
            • Artur Zgłoś komentarz
              W Śląsku Wrocław już chyba żałują, że nie ma Gikiewicza. Gdzie jest Gikiewicz, a gdzie teraz jest reszta byłych piłkarzy tego klubu