T-Mobile Ekstraklasa: TOP 10 wydarzeń zimowego okna transferowego
2. Sebastian Mila - Śląsk Wrocław -> Lechia Gdańsk
33-letni pomocnik opuścił WKS, w którym występował od czerwca 2008 roku, na rzecz klubu, w którym się wychował. Dla Śląska rozegrał w sumie 216 spotkań i zdobył 39 bramek. Sięgnął z wrocławskim klubem po mistrzostwo Polski, Superpuchar Polski i Puchar Ligi.
Mila jesienią 2014 roku dość nieoczekiwanie został jednym z ważniejszych zawodników dla kadry Adama Nawałki. Pomocnik po meczu z Niemcami stał się niemal bohaterem narodowym. Lechia wyłożyła na jego pozyskanie ok. 1,3 mln zł, a on sam związał się z nią 3,5-letnim kontraktem.
Pozyskanie Mili przez gdańszczan miało być nie tylko sportowym wzmocnieniem zespołu, ale i ruchem marketingowym. Mila miał ściągnąć kibiców na trybuny i zostać twarzą Lechii. Tak też się dzieje. Pomocnik reklamuje biało-zielonych, udziela wywiadów, rozdaje autografy. Problem jednak w tym, że jak na razie na boisku w barwach Lechii nic wielkiego nie pokazał. Wiosną gdańszczanie raczej nie osiągają takich wyników, jakich od nich chciano.
-
Marcin Urbaniak Zgłoś komentarzJaka liga takie transfery.... żal...
-
Paski Zgłoś komentarzDziwniel nie wygral rywalizacji w składzie z Sadlokiem bo ten gral na srodku obrony.Dopiero w Wisle Smuda przekwalifikowal go na lewa obrone.