Od Dziekanowskiego do Hamalainena - największe zdrady w historii polskiej piłki
Redakcja
Tomasz Łapiński
Widzew Łódź -> Legia Warszawa, 2000
Powiedzmy sobie szczerze: odkąd kapitan Widzewa odszedł w przerwie zimowej sezonu 1999/2000 do Legii, żaden transfer w polskiej lidze nie powinien już dziwić. Łapiński był związany z Widzewem w latach 1987-1999, a do Łodzi trafił już w wieku 18 lat. Przez wiele sezonów był kapitanem Widzewa, w tym w pamiętnych meczach Ligi Mistrzów. Jest rekordzistą klubu pod względem występów w Ekstraklasie (281).
Do Legii trafił wraz ze wspomnianym już Markiem Citko i Rafałem Siadaczką za sprawą Franciszka Smudy. Dla Legii przez trzy lata rozegrał jednak tylko spotkania - wszystkie w marcu 2000 roku. Na więcej nie pozwoliły mu kontuzje.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
-
jan LECH Zgłoś komentarzNiech do Poznania nie przyjeżdża bo tak będzie dla niego lepiej.
-
mbl Zgłoś komentarzGeneralnie z tekstu wynika że legia jest znienawidzona przez wszystkie kluby ;) (niech zgadnę dlaczego)
-
Paweł Gurski Zgłoś komentarzTrzeba było 30 stron zrobić szkoda gadać