Przestroga dla Żyro - oni nie poradzili sobie w Anglii

 Redakcja
Redakcja

Piotr Parzyszek 

191 centymetrów, silny fizycznie i ograny na II-ligowych boiskach - to miały być zalety Parzyska w The Championship. Dodatkowo Charlton Athletic, do którego trafił, miał problem z napastnikami. Miał mieć łatwe wejście do drużyny, ale kilka dni po transferze zagrał pierwszy i ostatni mecz w barwach The Addicks. Dostał trzy minuty w spotkaniu z Birmingham City.

Parzyszek w Anglii sobie nie poradził. Sam przyznał, że bardzo dużo nauczył się w Charltonie, ponieważ zobaczył, jak dużo brakuje mu do gry na Wyspach. Wciąż jest oficjalnie graczem Charltonu, lecz był wypożyczany do innych zespołów.

Michał Żyro zrobi karierę w Anglii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)