Holandia: Przed Milikiem dokonało tego niewielu
Andrzej Rudy to nie tylko najsłynniejszy uciekinier w historii polskiej piłki, ale też pierwszy Polak, który został mistrzem Holandii. Piłkarz w 1988 roku w pogoni za swobodnym życiem i realizacją marzeń uciekł z PRL, by zakotwiczyć w niemieckim 1.FC Koeln. Przed sezonem 1997/1998, mając 32 lata, bardzo niespodziewanie został zawodnikiem Ajaksu.
Do Amsterdamu ściągnął go Duńczyk Morten Olsen, który najpierw występował z nim w Kolonii, potem sprowadził go z Kozłów do prowadzonego przez siebie Broendby Kopenhaga, a następnie wraz z Rudym wrócił do Kolonii jako trener.
Doświadczony Polak był podstawowym zawodnikiem Ajaksu. W sezonie 1997/1998, w którym sięgnął z klubem po mistrzostwo Holandii, rozegrał w Eredivisie 23 spotkania i zdobył dwie bramki. Do tytułu Ajax dorzucił też krajowy puchar.
ZOBACZ WIDEO "4-4-2": wielki futbol ponownie w Telewizji PolskiejRudy podpisał z Ajaksem dwuletni kontrakt, ale w sezonie 1998/1999 jego zespół nie obronił mistrzostwa. Ekipa z Amsterdamu musiała uznać wyższość Feyenoordu Rotterdam, w bramce którego stał inny Polak - mistrz Holandii.
-
siber Zgłoś komentarzKmita przestań już ślinić się tym Milikiem .Kostorz ślinił się Lewandowskim . Kmita Milikiem .