MŚ 2018: Adam Nawałka ma powody do niepokoju

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Weekend należał oczywiście do Roberta Lewandowskigo. W meczu I rundy Pucharu Niemiec z Carl Zeiss Jena (5:0) kapitan reprezentacji Polski skompletował hat-trick, do którego dołożył jeszcze asystę, zostając ojcem zwycięstwa Bayernu Monachium.

Z dobrej strony pokazał się też Kamil Wilczek. Jego Broendby Kopenhaga rozgromiło Aarhus GF aż 7:0, a polski napastnik strzelił gola na 1:0, a potem wywalczył rzut karny. To czwarty ligowy, a licząc wszystkie rozgrywki, już ósmy gol Wilczka w bieżącym sezonie. Do tego jego dorobek uzupełniają cztery asysty, a na to wszystko zapracował w ledwie 13 występach.

Gorzej wypadł Arkadiusz Milik, który spotkanie z Pescarą Calcio (2:2) zaczął na ławce i wszedł do gry w 53. minucie. Choć 22-latkowi trudno było się odnaleźć na boisku, dwukrotnie zagroził bramce rywali, ale oba jego strzały z okolicy linii pola karnego w dobrym stylu obronił doświadczony Albano Bizzarri.

Warto odnotować dobrą strzelecką formę Łukasza Teodorczyka. Selekcjoner nie powołał 25-latka na mecz z Kazachstanem, ale jeśli ten utrzyma skuteczność, to prędzej czy później otrzyma kolejną szansę w reprezentacji. Na razie w czterech występach dla Anderlechtu strzelił trzy gole i zaliczył jedną asystę.

Klubowy bilans napastników reprezentacji Polski w miniony weekend:

Napastnik Klub Rywal Minuty Bramki/asysty Rozgrywki
Robert Lewandowski Bayern Monachium Carl Zeiss Jena (5:0) 90 3/1 Puchar Niemiec
Arkadiusz Milik SSC Napoli Pescara Calcio (2:2) 37 0/0 Serie A
Kamil Wilczek Broendby Kopenhaga Aarhus GF (7:0) 56 1/1 Alka Superligaen

Adam Nawałka powinien powołać Łukasza Teodorczyka?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (5)
  • mtay Zgłoś komentarz
    Przydałby się Ł. Teodorczyk, może na kolejne zgrupowanie.
    • Paweł Jastrzembski Zgłoś komentarz
      Jak to jest ze Glik(as monaco) gra w Torino (serie a) i rozegrał mecz ligowy przeciwko drużynie francuskiej Fc Nates ?
      • Ufo10 Zgłoś komentarz
        Nie no straszne, naprawdę nie mamy szans
        • lewybdg Zgłoś komentarz
          Czytając ten artykuł, to raczej można wysnuć opinię, że Adam Nawałka nie ma powodu do niepokoju..., Dawno nie było takiego spokoju z formą (i to także drugiego garnituru), kontuzjami
          Czytaj całość
          itd..