Jakie transfery przeprowadzi Legia Warszawa?

Jakub Artych
Jakub Artych

Michał Pazdan w Serie A?

28-letni obrońca jest łakomym kąskiem na rynku transferowym. Sieci na Michała Pazdana zarzuciły między innymi kluby z Niemiec: Hannover 96 oraz FC Ingolstadt. Oba kierunki nie są jednak atrakcyjne dla reprezentanta Polski, którego marka po udanym Euro 2016 zdecydowanie wzrosła.

W ostatnich dniach duże zainteresowanie Pazdanem wykazuje Torino, które lubi stawiać na polskich piłkarzy. Legendą tego klubu jest Kamil Glik. Obrońca AS Monaco przez wiele lat był kapitanem włoskiej drużyny, z którą awansował nawet do europejskich pucharów.

ZOBACZ WIDEO Besnik Hasi: z drużyny zeszła już presja

Odejście reprezentanta Polski byłoby dużym ciosem dla Legii. Tym bardziej, iż wszystko wskazuje na to, iż z Łazienkowską 3 pożegna się inny podstawowy stoper - Igor Lewczuk.

Czy Legia Warszawa powinna za wszelką cenę zatrzymać Michała Pazdana oraz Nemanję Nikolicia?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • getwellfan Zgłoś komentarz
    Legio - masz kupić porządnego środkowego obrońcę!
    • Radar Zgłoś komentarz
      Rzygać się chce wszędzie ta legla legla po kilka artykułów na stronie a o innych zespołach z ekstraklasy albo 1 ligi jakiś mały artykuł o ile jest w ogóle i dziwicie się że każdy ma
      Czytaj całość
      ich w dupie LIGA MISTRZÓW SPROWADZI was NA ZIEMIĘ a upadek będzie tak mocny że aż fala uderzeniowa przejdzie :D
      • Losiek Zgłoś komentarz
        Pozyskanie Jędrzejczyka byłoby najlepszym posunięciem z możliwych, ponieważ jest on w 100% zaangażowany w grę zespołu i wspiera całą "szatnie" jak może. Jest to ponad to zawodnik nie
        Czytaj całość
        schodzący poniżej jakiegoś poziomu, który i tak na Ekstraklasę jest bardzo wysoki. Kwestią są tylko pieniądze odstępnego za piłkarza, ponieważ 2-3 mln euro są zbyt wygórowaną ceną (póki co) dla naszych topowych ekstroklasowych zespołów. Kwestia zarobków "Jedzy" w tym przypadku, nie jest żadnym problemem, bo to z pewnością nie on blokuje transfer, lecz rosyjski klub i kwestie ceny byłego Legionisty, która jest nie do "przeskoczenia" dla stołecznego klubu. Tą granicą do tej pory był 1 mln euro. Czy się to zmieni w najbliższym czasie ? Zobaczymy.