Raport WP SportoweFakty: Nie tylko Chiżniczenko - oni też są wyrzutem sumienia polskich klubów
W sezonie 2009/2010 był zawodnikiem Odry Wodzisław Śląski, a teraz jest liderem Panathinaikosu Ateny. W międzyczasie Metalist Charków zapłacił za niego Internacionalowi Porto Alegre 5 mln euro - przypomnijmy, że tyle nie kosztował żaden obrońca w historii polskiej ligi. Do tego w kwietniu 2013 roku otrzymał od Luiza Felipe Scolariego powołanie do reprezentacji Brazylii na mecz Chile, w którym jednak nie zadebiutował.
27-letni dziś Brazylijczyk w Odrze spędził tylko rundę jesienną wspomnianego sezonu. Wystąpił w trzech meczach ekstraklasy, jednym Pucharu Polski, czterech Młodej Ekstraklasy. Trenerem, który na niego w jakikolwiek sposób stawiał, był Ryszard Wieczorek. Jego następca Robert Moskal nie dał mu grać nawet w rozgrywkach młodzieżowych.
Na początku listopada 2009 jego wypożyczenie do Odry z Uniao EC Rondonopolis, które miało trwać rok, zostało skrócone, bowiem Brazylijczyk nie miał ważnej wizy pobytowej. Wrócił do ojczyzny i do poprzedniego klubu, którego barw bronił jeszcze pół roku, a następnie przeszedł do Internacionalu Porto Alegre. Najpierw był w drugiej drużynie tego klubu, ale po kilku miesiącach awansował do pierwszego zespołu.
-
afc1215 Zgłoś komentarzprzypomnieć w tej chwili. Z pewnością jest ich o wiele więcej ;-)
-
MariaMOher Zgłoś komentarzDostali kopa i motywację do większej pracy !!! Niech się cieszą !!! Gdyby zostali pogrążyliby się w ligowej szarzyźnie !!!...
-
Imisirah Zgłoś komentarzdawnych niedobrych lat.
-
piotruspan661 Zgłoś komentarznigdy nie dorównają Kucharczykowi.