Raport WP SportoweFakty: Nie tylko Chiżniczenko - oni też są wyrzutem sumienia polskich klubów

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Goran Popow 

46-krotny reprezentant Macedonii w rundzie wiosennej sezonu 2004/2005 występował we wspomnianej już Odrze. Wodzisławskiego klubu nie było jednak stać na wykupienie piłkarza z Crvenej Zvezdy Belgrad, dzięki czemu jego kariera nabrała rozpędu, który zaprowadził go aż do angielskiego Premier League.

Nim jednak wylądował w Odrze, miał zakotwiczyć w Groclinie Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, ale klub Zbigniewa Drzymały nie chciał wyłożyć za niego żądanych przez Crveną Zvezdę 300 tys. euro odstępnego za transfer definitywny. Popow po całkiem udanej rundzie w Odrze wrócił do Belgradu tylko przepakować walizki i został sprzedany do greckiego Egaleo, by później występować w SC Heerenveen (2008-2010), Dynamie Kijów (2010-2014), West Bromwich Albion (2012-2014) i ponownie w Dynamie (2014-2016). Teraz 32-letni obrońca broni barw Vardaru Skopje.

Trenerzy klubów Lotto Ekstraklasy potrafią należycie ocenić potencjał swoich podopiecznych?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
  • afc1215 Zgłoś komentarz
    Ivanović, Berbatow - Legia Essien - Zagłębie Lubin Arszawin był proponowany Wiśle i Legii Wszyscy okazali się za słabi na polską ligę... To tylko kilka nazwisk, które mogę sobie
    Czytaj całość
    przypomnieć w tej chwili. Z pewnością jest ich o wiele więcej ;-)
    • MariaMOher Zgłoś komentarz
      Dostali kopa i motywację do większej pracy !!! Niech się cieszą !!! Gdyby zostali pogrążyliby się w ligowej szarzyźnie !!!...
      • Imisirah Zgłoś komentarz
        Siergiej Chiżniczenko na prawdę nie poradził sobie w polskiej lidze. To, że strzelił nam dwa gole jeszcze bardziej dołuje i obnaża słabość defensywy w tym meczu Graliśmy jak za
        Czytaj całość
        dawnych niedobrych lat.
        • piotruspan661 Zgłoś komentarz
          Najzabawniejsza jest historia z Robertem Którego Legia Nie Chciała, ale...gdyby na Łazienkowską przez przypadek przyplątali się Messi albo Ronaldo, to z pewnością by usłyszeli, że
          Czytaj całość
          nigdy nie dorównają Kucharczykowi.