Symulacja WP SportoweFakty: tak Legia zagra ze Sportingiem
Artur Długosz
Wybór drugiego środkowego obrońcy nie mógł być inny. Michał Pazdan nie wystąpił w trzech pierwszych meczach Ligi Mistrzów, w których Legia straciła 13 bramek, a gdy wrócił do gry, bramkarze mistrza Polski skapitulowali 11 razy w dwóch spotkaniach, ale powrót Pazdana mimo wszystko poprawił jakość gry defensywnej Legii. Jak grać o Europę, to tylko z nim w składzie.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
piotruspan661 Zgłoś komentarzWydaje się, że sam Rzezniczak jest w stanie zapewnić Sportingowi zwycięstwo, choć jego współpraca z Czerwińskim dawałaby pewność.