Nice I liga: to jej największe gwiazdy
Artur Długosz
Martin Pribula (Zagłębie Sosnowiec)
Poprzednie półrocze w Zagłębiu Sosnowiec minęło pod znakiem zamieszania. Klub rozstał się z kilkoma trenerami. Sam Martin Pribula walczył z urazami. Mimo to zagrał kilka meczów, po których dłonie składały się do oklasków. Przez półtora roku rywale mieli wiele okazji, by przekonać się o walorach Słowaka, a mimo to ciągle dają się zaskakiwać jego dynamiką oraz dryblingami. Do listy atutów warto dopisać doświadczenie. 31-latek gra rozsądnie taktycznie i potrafi uzupełniać się z bocznymi obrońcami. Wiosną chce rozdawać karty na zapleczu Lotto Ekstraklasy.
Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
-
Krzysiztof Zgłoś komentarz"Specjalista" od rzutów karnych.