Lotto Ekstraklasa: wybraliście obcokrajowca wszech czasów

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Miejsce I: Miroslav Radović - 29 procent

Głosami czytelników WP SportoweFakty najlepszym obcokrajowcem w historii Lotto Ekstraklasy jest Miroslav Radović. Serb, który od 2014 roku ma także polskie obywatelstwo, występuje w naszej lidze od 2006 roku, z dwuletnią przerwą na grę w Hebei China Fortune, Olimpiji Lublana i Paritzanie Belgrad.

Radović jest absolutnym rekordzistą ekstraklasy wśród obcokrajowców. Występ w meczu 24. kolejki z Zagłębiem Lubin (3:1) był już jego 244. w ekstraklasie, co oznacza, że został obcokrajowcem z największą liczbą rozegranych spotkań w polskiej lidze. Pobił tym samym rekord ustanowiony w listopadzie minionego roku przez Pavola Stano. Serb strzelił w polskiej lidze 62 gole, co oznacza, że jest także najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii ekstraklasy, a jego ligowy dorobek uzupełniają 54 asysty.

Radović sięgnął z Legią po dwa mistrzostwa Polski (2013, 2014) i cztery krajowe puchary (2008, 2011, 2012, 2013). Ponadto jest najlepszym strzelcem klubu w europejskich pucharach (17) i piątym najlepszym w historii, licząc wszystkie rozgrywki (88).

Obcokrajowcy występujący w Lotto Ekstraklasie podnoszą poziom rozgrywek?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • Jarosław Rendzio Zgłoś komentarz
    Daisuke Matsui i Razack Traore gdzie są ci dwaj panowie którzy w pojedynkę potrafili zrobić różnicę.
    • Grzegorz Brudnik Zgłoś komentarz
      Apsurt! A gdzie Razack Traore? Człowiek, który pożerał tę Ekstraklasę na śniadanie.
      • Kubotek9 Zgłoś komentarz
        Gdzie jest Arboleda?
        • dziadek93 Zgłoś komentarz
          Mam nieodparte wrażenie, że nad wyborem Radovicia zdecydował przede wszystkim fakt, że jeszcze w Polsce gra, a do tego głosowały osoby z rybią pamięcią lub które interesują się
          Czytaj całość
          piłką od raptem kilku lat. Nie chodzi o fakt, że Radović wygrał, i to z taką przewagą, ale brak Uche na pierwszym miejscu, jest jakimś nieporozumieniem. Wiadomo nie od dziś, że głos ludu jest listkiem na wietrze i na pstrym koniu jeździ, ale CV Uche a Radovicia jest nieporównywalne. Drugą sprawą jest brak Olisadebe. Jeżeli Rogera Guerreiro potraktowano w głosowaniu jako obcokrajowca, to należy Emsiego potraktować również jak stranieriego, gdyż obywatelstwo otrzymał w 2000 roku, a w Polonii grał już od 1997 roku. A to oznacza, że mistrzostwo Polski zdobył będąc jeszcze Nigeryjczykiem, a dopiero potem zyskując drugie obywatelstwo. Jeżeli był uwzględniony w głosowaniu, a tylko lud go nie wybrał, to przepraszam... chociaż mam wrażenie, że po prostu twórcy tego głosowania o nim zapomnieli.