Reprezentanci Polski zmieniają kluby. Jedni ratują kariery, inni podjęli nowe wyzwania
Krzysztof Piątek (Genoa CFC)
Zbliżający się wielkimi krokami sezon Serie A zapowiada się bardzo interesująco z perspektywy polskiego kibica. Wszystko wskazuje na to, że w aż trzech włoskich klubach pierwszymi strzelbami będą Biało-Czerwoni: Arkadiusz Milik w Napoli, Dawid Kownacki w Sampdorii Genua i właśnie Piątek w Genoi.
Piątek to najskuteczniejszy Polak minionego Lotto Ekstraklasy. 23-latek strzelił dla Cracovii aż 21 goli, co zaowocowało powołaniem do szerokiej kadry na mundial w Rosji i zainteresowaniem klubów z czołowych lig Europy. Najkonkretniejsi byli działacze Genoi, którzy zapłacili za niego Pasom aż 4 mln euro. Co ciekawe, klub ze stolicy Ligurii polował na Piątka od dłuższego czasu i chciał go pozyskać już rok temu, ale wówczas oferta Włochów nie satysfakcjonowała Cracovii. Krakowianie mogli dyktować warunki, bo nie muszą ratować budżetu sprzedażą swoich najlepszych zawodników.
Piątek znakomicie przyjął się w zespole Davide Ballardiniego. W sześciu letnich sparingach strzelił aż 13 goli i w tej chwili jest pewniakiem do gry od pierwszego gwizdka. Włoskie media chwalą Polaka nie tylko za skuteczność, ale też za doskonałą współpracę z Goranem Pandevem, kapitanem i największą gwiazdą Genoi.