Analiza SportoweFakty.pl: Potencjalni rywale Orlen Wisły Płock w Pucharze EHF

Maciej Wojs
Maciej Wojs

Koszyk IV

Naturhouse La Rioja (Hiszpania)
HBC Nantes (Francja)
KIF Kolding (Dania)
RK Maribor Branik (Słowenia)

Płocczanie najbardziej wymagającego przeciwnika znajdą najprawdopodobniej wśród zespołów czwartego koszyka. Niezależnie która z wyżej wymienionych ekip zostanie przydzielona do Orlen Wisły, będzie to rywal silny i trudny do pokonania.

Niezwykle interesująco zapowiadałby się dwumecz z francuskim HBC Nantes. Piąta aktualnie drużyna ligi francuskiej oparta jest na graczach znad Sekwany, lecz o jej sile decyduje hiszpańskie trio z doświadczonym Alberto Entrerriosem na czele (na zdjęciu poniżej). Przeżywającego drugą młodość 36-letniego rozgrywającego udanie wspierają rodacy - skrzydłowy Valero Rivera i rozgrywający Jorge Maqueda Pena. W bramce silną postacią jest reprezentant Tunezji Marouene Maggaiez, sporo do gry wnosi też francuski środkowy rozgrywający Seufyann Sayad.
Równie silnie jak ekipa Nantes prezentuje się zespół KIF Kolding. Duńska ekipa niezwykle skorzystała na upadku AG Kopenhagi, z której większość zawodników trafiła właśnie do Kolding. Sympatykom szczypiorniaka nie trzeba nadzwyczajnie przedstawiać takich postaci jak Kim Andersson, Kasper Hvidt, Joachim Boldsen czy Lasse Boesen. Duńczycy to jeden z głównych kandydatów do ostatecznego tryumfu w rozgrywkach Pucharu EHF. Nic więc dziwnego, że dwumecz z KIF byłby chrapką dla płockich kibiców.

Pozostałe dwa zespoły czwartego koszyka można określić jednym słowem - nieprzewidywalne. Hiszpański Naturhouse La Rioja zajmuje obecnie 3. miejsce w Liga Asobal, ustępując jedynie hegemonom z Barcelony i Madrytu. Zespół w głównej mierze tworzą hiszpańscy szczypiorniści, w kadrze znajdziemy także Kubańczyka i Brazylijczyka. W przypadku wylosowania ekipy z Logrono płocczan czekałaby najdłuższa, bo licząca blisko 2500 kilometrów podróż.

Pod tym względem lepszym wyborem byłaby więc nowa siła słoweńskiej piłki ręcznej, RK Maribor Branik. Co prawda w krajowych rozgrywkach gracze z Branika nadal ustępują Celje, Cimosowi i Gorenje, jednak podobnie jak każdy słoweński zespół, jest to rywal niewygodny. Charakter drużynie nadaje bałkańska mieszanka doświadczenia z młodością. Niekwestionowanym liderem Maribora był Renato Vugrinec, lecz doświadczony rozgrywający zdecydował się na transfer do Metalurga Skopje. Spośród wszystkich zespołów czwartego koszyka, Słoweńcy wydają się rywalem najdogodniejszym - zarówno sportowo (Wiślacy byliby faworytami obu spotkań), jak i logistycznie (stosunkowo niedaleka podróż).

Wyniki w rozgrywkach krajowych:

Drużyna M Z R P Punkty Miejsce
Naturhouse La Rioja 12 8 1 3 17 3
HBC Nantes 11 6 1 4 13 5
KIF Kolding 13 11 1 1 23 2
RK Maribor Branik 13 8 1 4 17 4

W tabeli kolejno: Drużyna, mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, pkt oraz miejsce w lidze

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (26)
  • skejd Zgłoś komentarz
    Silna grupa to większe emocje, ale i trudniejsza droga do 1/4 finału. Kolding, Cimos, Frish Auf - w takiej grupie każdy mecz byłby wyzwaniem. Oczywiście Wisła zalicza się do faworytów
    Czytaj całość
    EHF Cup i nie powinniśmy się tu bać żadnego zespołu (no może RNL wydaje się sporo mocniejsze, ale na nich w grupie nie trafimy).
    • hbll Zgłoś komentarz
      ja tam liczę na "grupę smierci" :) lepiej spaść z wysokiego konia (albo powalczyć) niż ogrywać Besiktas - nawet najpiekniejszy styl takiej wygranej nie sprawi, ze o Wiśle ktos pomyśli
      Czytaj całość
      lepiej. A 6-7 zespołów sprawia, że mozna liczyc na ciekawe mecze i mam nadzieje na chociaz 2 bardzo mocnych rywali. Ludzie - to nie piłka nozna żebyśmy modlili sie o najłatwiejszych rywali licząc na jak najmniejszy wymiar kary z Grecją czy Rosją
      • CHSK Zgłoś komentarz
        [quote]1) Cimos - ogórek co to rok temu ograł i Płock i Kielce, a skład ma praktycznie nie zmieniony, 2) Magdeburg, który niejedną sensację w Bundeslidze sprawił, 3) Kolding - czyli
        Czytaj całość
        pozostałości po Kopenhadze z Anderssonem na czele, 4) Nantes - niedoceniany przez wielu, a cholernie silny zespół. Tak więc z Goppingen, Lwami i Płockiem daje to 7 drużyn. A miejsc w F4 mamy tylko cztery :) [/quote] CIMOS - przegrywa w lidze z Gorenje - które to przeciez według wszystkich jest druzyną ogórkową Nentes - przegrywa w lidze z Chambery - które to przeciez według wszystkich jest druzyną ogórkową Kolding - przegrywa w lidze z Skileborgiem - które to przeciez według wszystkich jest druzyną ogórkową Magdeburg - niech będzie - wschodząca potęga niemieckiej piłki ręcznej
        • szlomo Zgłoś komentarz
          Marczynski. Prawie całkowicie się z Toba zgadzam, ale prawie. Nie zgadzam się z Tobą odnośnie drużyny Cimos Koper i KIF Kolding. Cimos stracił podstawowego zawodnika tzn. Sebastiana
          Czytaj całość
          Skube i nie przypomina już tego zespołu co rok temu. Skube był niewątpliwym "mózgiem" zespołu. Wisła bez najmniejszego problemu już Cimos w tym roku pokonała, w turnieju o dzika kartę do LM. KIF to też nie zespół z najwyższej półki. Sam Anderson to nie wszystko. Świadczy o tym chociażby wynik meczu Bjerringbro-Silkeborg z KIF Kolding 28 :18!
          • zielin Zgłoś komentarz
            P.S Autorzy piszą, że Koper z nami wygrał i zremisował, a o zwycięstwie Wisły we Francji to już nie łaska wspomnieć... :)
            • wislander Zgłoś komentarz
              Paradoksalnie brak awansu do Ligi Mistrzów wyjdzie Wiśle na dobre, bo ogra się w innym pucharze, w którym ma spore szanse porządnie namieszać. Co do rywali chcąc święcić największe
              Czytaj całość
              laury Wisła nie może obawiać się nikogo. Szacunek do przeciwnika i wiara we własne możliwości to klucz do sukcesu. Po letnich wzmocnieniach i aktualnej dyspozycji w bieżącym sezonie akcje Wisły stoją wysoko w Pucharze EHF. Teraz pora, by to udowodnić na parkiecie. Nie pozostaje nic innego jak życzyć powodzenia.
              • endriu122 Zgłoś komentarz
                Ja akurat nie patrzę na to co było,stosując porównania do czasu przeszłego jestem w stanie obalić każdą tezę.Ten wariant jest stosowany nagminnie na SF przez tzw. czopków.Poznajemy
                Czytaj całość
                wartość drużyny,grają coraz lepiej,dlaczego mają nie wygrywać wszystkiego, tak tworzą się najlepsze zespoły.Szanse na zwycięstwo zawsze są równe,ale w to zwycięstwo trzeba wierzyć.
                • CHSK Zgłoś komentarz
                  Przecież w tej lidze nie licząc Lwów i drużyny Frish Auf! reszta druzyn to używająć ostatnio popularnego na tej stronie słowa to ogórki :) Wisle zyczymy F4
                  • T tysiąc Zgłoś komentarz
                    Ciekawe czy fazę grupową pucharu EHF będzie można oglądać w telewizji. Może to jest ta niespodzianka, że Polsat będzie transmitował mecze Wisły.
                    • endriu122 Zgłoś komentarz
                      Wygrywając tzw. grupę śmierci wiesz na co cię stać,jesteś ograny z mocnymi przeciwnikami.Kolejny następny nie będzie taki straszny,a wręcz przeciwnie to wtedy będą bać się
                      Czytaj całość
                      Wisły.Jesteś mocny lejesz wszystkich jak leci.Obojętnie czy to Kolding,czy RNL.Ala to tylko nadal moje zdanie.
                      • Lolek Zgłoś komentarz
                        Widzac jakie druzyny weystepuja w tym pucharze to F4 to dla OWP absolutne minimum przyzwoitości. Tym bardziej, że miejsce w nim można sobie poprostu kupić.
                        • kantor Zgłoś komentarz
                          Do hiszpanii niby najdalej ale nie ma tego co porownywac z wyprawa do Rosji. Tutaj poleci sie samolotem i dojedzie troche i bedzie to bezbolesne, przy okazji bedzie +10 stopni a nie -20 takze
                          Czytaj całość
                          ewentualnie gorzej to juz do Zaporoza niz Hiszpanii.
                          • _obiektywny Zgłoś komentarz
                            Żeby mysleć o triumfie w Pucharze EHFu z KIF Kolding, czy z RNL też trzeba wygrać.
                            Zobacz więcej komentarzy (5)