Siódemka sezonu Superligi Mężczyzn

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz

Prawe rozegranie: Mariusz Jurasik (Górnik Zabrze) [13]
Mariusz Jurasik, podobnie jak przed rokiem, okazał się najlepszym prawym rozgrywającym. Doświadczony zawodnik wciąż znajduje się w znakomitej formie. "Józek" swoją grą zachwyca nie tylko w meczach z ligowymi przeciętniakami, ale przede wszystkim w pojedynkach z najmocniejszymi rywalami. Klasy i atutów tego zawodnika nie trzeba nikomu przedstawiać. Lider Górnika Zabrze poprowadził zespół do brązowego medalu. W klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników PGNiG Superligi uplasował się na 4. miejscu.

Konkurenci: W poprzednim sezonie na prawym rozegraniu toczyła się niezwykle zacięta walka o miejsce w siódemce sezonu. Tym razem bezapelacyjnie zwyciężył Mariusz Jurasik, nie oznacza to jednak, że pozostali zawodnicy występujący na tej pozycji zaliczyli nieudany sezon. Krzysztof Lijewski i Marcin Lijewski świetnie prezentowali się przede wszystkim w rozgrywkach Ligi Mistrzów, natomiast Michał Szyba i Rafał Przybylski serię znakomitych występów przeplatali bezbarwnymi. Najrówniej grał Witalij Titow, który był liderem KPR-u Legionowo.

Liczba meczów: 29
Liczba bramek: 167

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (11)
  • FranzM Zgłoś komentarz
    wiec niech to nie bedzie "Siodemka sezonu" tylko "siodemka najczesciej wyroznionych w sezonie" bo to smieszne jest. statystycznie kaczka i krowa maja po 3 nogi
    • wkck Zgłoś komentarz
      Ten ranking nie mówi kto był lepszy czy gorszy tylko kto więcej razy był w siódemce kolejki i jest to napisane. Wiem, że może czasem to dziwnie wygląda
      • sonszaj Zgłoś komentarz
        gdyby SF układało "7" sezonu Ligi Mistrzów to myślę, że znaleźli by miejsce dla Zydronia :)
        • Jerzy Buze Zgłoś komentarz
          Brawo Witek Titow!Słuszny wybór!
          • batex Zgłoś komentarz
            Widziałeś kiedyś Konitza w akcji ulepie?
            • FranzM Zgłoś komentarz
              Wg opinii tego portalu Konitz lepszy od Nenadica i Bieleckiego fiu fiu. A myslalem, ze nic mnie juz nie zdziwi