Poczet trenerów PGNiG Superligi. Kto wytrzyma wiosnę?
Kamil Kołsut
4. Krzysztof Przybylski (Chrobry Głogów) - 2 lata
Były selekcjoner kobiecej reprezentacji Polski kontrakt z Chrobrym podpisał dwa lata temu, zastępując na trenerskim stołku Markuszewskiego. Przybylski z głogowianami w mistrzostwach Polski zajmował miejsce dziesiąte i siódme. W tym sezonie władze klubu liczą na to, że zespół zrobi kolejny krok do przodu. Solidna kadra w połączeniu z dobrym warsztatem trenera powinna zaowocować realizacją postawionego celu. Na drodze do tego stanąć mogą tylko kontuzje.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
miki Zgłoś komentarzbyłego Czuwaju. W Wybrzeżu raczej bezgranicznie ufa się duetowi szkoleniowemu i pewnie nawet po ewentualnym spadku ich posady nie są zagrożone. Wrocławia chyba nie stać na zmiany, a potencjał zespołu też nie pozwala w pełni wykorzystać wiedzy Przybeckiego. Skutnik dopiero co przyszedł do Puław i trudno oczekiwać jego zwolnienia nawet po sezonie. Pewnie będzie przygotowywał puławian do następnego sezonu. W Zagłębiu Szafraniec wydaje się mieć niepodważalną pozycję i choć lubinianie grają chimerycznie to utraty posady na wiosnę raczej mu nie grozi. Trener Przybylski też powinien być spokojny o swoją posadę do końca rozgrywek, podobnie jak trener Kotwicki. Chrobry i MMTS grają przyzwoicie i na miarę swoich możliwości. Paweł Noch ma w Mielcu bardzo mocną pozycję. Posklecał zespół po trenerze Skutniku i bardzo ułożył grę mielczan. Chyba jedyną rzeczą jak mogłaby go odsunąć od prowadzenia Stali do końca sezonu to propozycja trenowania innego klubu. W Pogoni trener Biały wydaje się mieć niezachwianą pozycję i pewnie tak pozostanie. Chyba najbliżej zwolnienia był trener Liljestrand w Zabrzu po odpadnięciu w EHF Cup i słabej dyspozycji zabrzan w lidze. Na chwilę obecną powinien doprowadzić do końca rozgrywek Górnika, a ewentualny brązowy medal może być ważną kartą przetargową przy przedłużaniu kontraktu. Myślę, że niezarażoną pozycję mają trenerzy w Kielcach i Płocku.