Siódemka sezonu 2014/2015 PGNiG Superligi Kobiet
Prawe rozegranie: Aleksandra Kobyłecka (Energa AZS Koszalin) [12]
O Aleksandrze Kobyłeckiej można powiedzieć podobnie jak o jej koleżance zespołu - Karolinie Kalskiej - mimo finalnie kiepskiego sezonu Akademiczek (play-off), trudno zarzucić jej, że nie była wyróżniającą się zawodniczką w Superlidze. W każdym meczu widoczne było jej ogromne zaangażowanie, poświecenie, chęć wygrywania. Dwoiła się i troiła pod bramką rywalek, co zaowocowało 7. miejscem w klasyfikacji najlepszych snajperek. W drugiej fazie sezonu pogoń za Aleksandrą Kobyłecką przypuściła w naszym zestawieniu młoda i utalentowana Monika Kobylińska z Vistal-u Gdynia, ale ostatecznie uplasowała się na drugiej pozycji.
Forma koszalinianki była stabilniejsza w przeciągu całego sezonu. Podobnie rzecz się ma w przypadku innej zawodniczki z Trójmiasta Aleksandry Zych. Podopieczne Pawła Tetelewskiego stanowiły przede wszystkim znakomity kolektyw, o którego sukcesie stanowił zespół, a nie tylko indywidualności. Stąd brak reprezentantki tego klubu w pierwszej siódemce niniejszego zestawienia. Nie znaczy to jednak, że młode gdynianki nie zasłużyły na ogromne słowa uznania.
Liczba meczów: 28
Liczba bramek: 159
Największe konkurentki:
Monika Kobylińska (Vistal Gdynia) [8]
Aleksandra Zych (Vistal Gdynia) [8]
Sanja Premovic (KGHM Metraco Zagłębie Lubin) [3]
-
DYDO Zgłoś komentarzone obiektywnie oceniane przez kibiców . Jest to taka forma zabawy i nie przywiązywał bym do tego większej wagi .
-
Maćko18 Zgłoś komentarzKompletnie niemiarodajne jest to zestawienie...
-
sądeczanin Zgłoś komentarzdość, że Dubajova ma najwięcej wyróżnień na tej pozycji to została niekwestionowaną królową strzelczyń całych rozgrywek, ale dla kolegów z redakcji to nic nie znaczy no bo przecież jest ze Słowacji i gra dla NIC NIEZNACZĄCEGO KLUBIKU. ŻENADA
-
znawcatematu Zgłoś komentarzNie ma w zestawieniu królowej strzelczyń Dubajovej?
-
Elo Beuzet Zgłoś komentarzDobrze, że Lublin daje zarobić swoim zawodniczkom, bo pewnie JQ nie byłoby w Top7, gdyby musiała rzucać z mniejszego konta.