Co wiemy po meczu Polska - Francja: Zupełnie nowy Michael Biegler i autostrada do medalu
Kamil Kołsut
Wieża z Barcelony
Kontuzja Bartosza Jureckiego była dla reprezentacji Polski wiadomością fatalną. Prawda jest jednak taka, że doświadczony zawodnik - nawet będąc w pełni zdrowia - przeciwko Francji nie pograłby zbyt dużo. Trwa bowiem turniej życia Kamila Syprzaka. Koledzy z drugiej linii bezbłędnie wykorzystują jego warunki fizyczne, a on jest jak kiler. We wtorek zdobył sześć bramek, rzucając sześć razy. Bilans całych ME imponuje jeszcze bardziej - 14/15, do tego asysty i wywalczone rzuty karne.
Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
-
nartsoma Zgłoś komentarz
Ja tylko jedno marzy mi się żeby trener naszych siatkarzy tak tłumaczył i tak krzyczał jak trener Bigler,może wtedy nasi siatkarze by grali jeszcze lepiej. -
Łach z Klocka Zgłoś komentarz
Wiemy ze gracze ekipy smerfów nadaja sie do tarcia chrzanu a nie do kadry. Oby Daszek doznał kontuzji która wykluczy go z dalszej kariery -
b90 Zgłoś komentarz
obronie, a jeszcze lepiej w ataku. To zwycięstwo całej drużyny, a nie robicie ze Szmala bohatera bo na zdrowy rozum, czy jest szansa wybrać kogoś innego kiedy znowu pokonamy kogoś z czołówki? -
mtay Zgłoś komentarz
Przed meczem nasi zawodnicy mówili, że zagrają na luzie z Francją, coś w stylu "oni muszą, my możemy". Oby z podobnym luzem i rezultatem grali do samego końca turnieju. :-) -
hbll Zgłoś komentarz
Krajewskiego, przełamanie Bieleckiego, branie odpowiedzialności nie tylko za rozgrywanie, ale też za bramki przez Lijewskiego. Super współpraca Jurecki - Syprzak. Do tego twarda obrona. Wydaje mi się, że przed następnymi meczami, oprócz utrzymania w/w, musimy popracować nad ruchem naszych graczy w ataku. Ciągle razi w oczy to, że gramy na stojąco, brakuje gry bez piłki. Nie wychodzimy do podań, a w przypadku, gdy Karol idzie na rzut, rywal wie o tym kilka sekund przed samym rzutem i Karol musi mieć alternatywę podania, inaczej oddaje piłki rywalowi (już kilka razy na tym turnieju). Poza tym inne reprezentacje bardzo często ustawiają kołowego na skrzydłowym rywala i to jest na 99 % bramka - u nas tego brakuje. Nie ma też odwróceń - swego czasu fajnie to robił Bielecki, kiedy zaczynał atak w prawo i z pozycji "rzutowej" oddawał piłkę do lewego skrzydła. Ale najważniesze - utrzymać twardą obronę i zacząć grać bez piłki. -
hmm Zgłoś komentarz
To w koncu kto byl najlepszym zawodnikiem? Szmal czy Bielecki? Co zrodlo to inny bohater... -
Karol Szymczak Zgłoś komentarz
Momentami wydawało mi się że z Francją mógłby być pogrom jej przez Polaków.