Pukając do nieba bram vol. 3. Kompendium PGNiG Superligi: Azoty Puławy
Warto zwrócić uwagę na: Piotr Jarosiewicz
Data urodzenia: 28.06.1998
Poprzednie kluby: Agrykola Warszawa, SMS ZPRP Gdańsk
Przed rokiem reprezentant Polski juniorów otrzymał niepowtarzalną szansę. Po ukończeniu gdańskiego SMS-u przyjął propozycję gry w zespole brązowego medalisty. Zdolny lewoskrzydłowy nie miał zbyt wielu szans, by w dłuższym okresie czasu pokazać swoje umiejętności. Gdy już taką możliwość otrzymał, tak jak w meczu Pucharu EHF z Chambery, dobrze ją wykorzystał.
Wypada tylko mieć nadzieję, że trener Jurecki będzie odważniej niż jego poprzednik stawiał na młodego zawodnika. Nie będzie temu jednak sprzyjała konkurencja jaką Jarosiewicz będzie miał na lewej flance boiska. Tak jak w minionym sezonie będą to Wojciech Gumiński i Adam Skrabania.
-
spoko22 Zgłoś komentarznadzieję na lepszą przyszłość. W Puławach na turnieju zdarzały nam się akcje tak szybkie i dobrze zagrane, że aż nie wierzyłem w to co widzę, ale wciąż widać, że drużyna nie jest w 100% gotowa na takie granie. W Zabrzu i Opolu z zawodników co najwyżej solidnych trenerzy i czas zrobili naprawdę świetne zespoły - w przypadku Azotów może być trudniej, bo mniejsze doświadczenie trenera i większe ambicje. Jak dla mnie trwa wyścig z czasem - żeby elementy układanki zaczęły pasować do siebie przed eliminacjami do EHFu. Jurecki naprawdę ma w sobie to coś, ma charyzmę, ma ambicję, ma ogromne umiejętności zawodnicze - musi udźwignąć presję, zacisnąć zęby i ciężko pracować z drużyną. Musi nauczyć zawodników wygrywać i przygotować ich głowy. Pomimo, że Wisła co sezon się osłabia i co sezon/dwa wyrzuca trenera, to jednak wciąż trzymają poziom, potrafią się zebrać i jak zwykle nas wyjaśnić - dla mnie to nie są już wyłącznie kwestie sportowe, jest to część tego "wiślackiego charakteru" (nawet jeśli ogólnie ludzie się z tego tutaj trochę nabijają) i brak mentalności zwycięzców u nas. Myślę, że Jurecki krzyczący i ustawiający drużynę pomimo wygrywania +8 (z Zaporożem) w końcu może wyrobić te nawyki. Ogólnie co roku jest gadka o tym, jak Azoty chcą odbierać tytuł drugiej drużynie Wiśle. Są transfery, zmiany trenerów, ale zupełnie nic z tego nie wynika. Co roku wydaje się, że teraz to już naprawdę Wisła powinna się obawiać, a później nie możemy z nimi wygrać jednego meczu w sezonie. Co do wyników w tym sezonie nie chcę już zatem próbować niczego zgadywać; wydaje mi się natomiast, że jeśli chodzi o sprawy organizacyjno-sportowo-finansowe to osiągnęliśmy już szczyt naszych możliwości i już lepiej nie będzie. Kryzys Wisły też nie będzie trwał wiecznie. Jak nie teraz to kiedy?
-
LPUUU Zgłoś komentarzdrużynom team spiritu na ławce wreszcie i u nas to się pojawia, Bartek pozytywnie nakręca chłopaków, pisałem już nie raz nia dwa ale to wielki honor mieć Jureckiego po swojej stronie. Oby do listopada udało się wszystko sensownie skleić chociaż patrząc na to co Bartek zrobił przez ponad miesiąc myślę że się uda. Są już namiastki naprawdę ciekawej, szybkiej gry. O dziwo i Masłowski jakoś wreszcie odżył i ze środkowych najlepiej wyglądał tydzień temu. Dobrego sezonu panowie, dużo zdrowia
-
MaciekLPU Zgłoś komentarzGwoli uzupełnienia artykułu - Vladislav Ostroushko odszedł do tureckiego zespołu, występującego w Challenge Cup. O ile się nie mylę do Selka Eskisehir Hentbol SK