Rio 2016: siatkówka plażowa: debiutantki zachwyciły, najbardziej doświadczeni zawiedli
Dla Kantora i Łosiaka występ w Rio był debiutem na igrzyskach olimpijskich. W pierwszym meczu nie było widać po nich tremy, gdyż pokonali niemiecką parę 2:0. Jednak dalej było już tylko gorzej.
Biało-Czerwoni przegrali kolejne dwa grupowe spotkania. Najpierw ulegli 0:2 Rosjanom, a potem w takim samym stosunku rywalom z Holandii. O awans do najlepszej szesnastki musieli więc bić się w barażach. Tam trafili na Włochów: Nicolai Paolo i Daniele Lupo.
Pierwszy set w ich wykonaniu był słaby, a drugi dobry, dzięki czemu doprowadzili do tie-breaka. W końcówce decydującej odsłony zabrakło im zimnej krwi, przez co pożegnali się z igrzyskami w Rio.
Wyniki Polaków w fazie grupowej:
Łosiak/Kantor (Polska) - Bockermann/Fluggen (Niemcy) 2:0 (21:11, 23:21)
Łosiak/Kantor (Polska) - Liamin/Barsouk (Rosja) 0:2 (14:21, 17:21)
Łosiak/Kantor (Polska) - Brouwer/Meeuwsen (Holandia) 0:2 (19:21, 19:21)
Mecz barażowy o wejście do 1/8 finału:
Kantor/Łosiak (Polska) - Paolo/Lupo (Włochy) 1:2 (12:21, 21:15, 13:15)
Bilans:
Mecze: 4
Zwycięstwa: 1
Porażki: 3
-
yes Zgłoś komentarz"Polskie debiutantki rozpoczęły od fenomenalnej wygranej..." - to są reprezentantki Polski. Nie jest ważne czy pojechały pierwszy raz, czy czwarty. Wysłano chyba najlepsze?
-
Wieslawa Bosacka Zgłoś komentarzotwieranej strony?;chwyt ponizej pasa;
-
nowa Zgłoś komentarzSzkoda mi Mariusz i Grzegorza bardzo, chociaż bez poprawy gry przygoda dłużej by nie trwała