Rio 2016: Szalony rok w polskich ciężarach. Od sukcesów, olimpijskich rekompensat do katastrofy na igrzyskach
Waldemar Ossowski
Czy braci Zielińskich wrobiono? Mistrz olimpijski węszy spisek
Sierpień 2016
- To jest niemożliwe. Musiałbym być skończonym idiotą, żeby coś wziąć, mając świadomość tego, że jestem przygotowany na złoty medal - mówił świeżo po opublikowaniu wyników pierwszej próbki Adrian Zieliński.
Kilka dni później sztangista był już w Polsce, a świeżo po przylocie powiedział: - Nie wiem, jak to się znalazło w moim organizmie. Na pewno ten proces będzie wyjaśniony przed odpowiednimi organami dyscyplinarnymi. Muszę się dopiero skontaktować z prawnikiem.
Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
piotruspan661 Zgłoś komentarzSłusznie, zresztą.
-
piotrek87 Zgłoś komentarzmoże z tymi ocenami wstrzymajcie się do występu Bonka i Michalskiego, żenujący dziennikarzyna