Największe zagraniczne niewypały transferowe w Orlen Lidze w ostatnich latach
Kim Staelens (2012/13) - Impel Wrocław
Jedna z najbardziej spektakularnych pomyłek transferowych w ekstraklasie siatkarek. Holenderka przybywała do Wrocławia jako jedna z gwiazd światowego formatu i liderka wzmacniającej się na potęgę drużyny ze stolicy Dolnego Śląska, ale po pierwszych meczach Impela w lidze niektórzy przecierali oczy ze zdumienia. Postawa rozgrywającej, która przecież zdobywała złoty medal World Grand Prix w 2007 i wicemistrzostwa Europy w 2009 roku, odbiegała tak dalece od oczekiwanej, że trener Rafał Błaszczyk był zmuszony wysyłać na parkiet... menadżerkę zespołu, Annę Nowakowską. Klub szybko pożegnał się z Holenderką i na jej miejsce sprowadził Maję Ognjenović.
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
-
ksdani Zgłoś komentarzwstawiona na mlota). Od ich powrotu Muszka vel Maruda prawie nie grala mimo jednej z najlepszych w OL efektywnosci przyjecia..swoja droga to brawa dla takiego kolcza.
-
Victoria Piła Zgłoś komentarza pierwszą Brazylijką w polskiej lidze nie była czasem Michaela Teixeira??
-
D2U Zgłoś komentarzwszystkich tu przestawionych. Nie zgadzam się natomiast z umieszczeniem na tej liście amerykańskiej japonki grającej jako libero BKS Bielsku Biała, może to nie był poziom Sawickiej ale wcale nie grała źle.
-
Miskaa466 Zgłoś komentarzLidze? Dziwna sytuacja to była, z całą pewnością..
-
Monika Oksiak Zgłoś komentarznajmocniejszego, ale bardzo pewnie przyjmowała. Po jej odejściu zmieniono pozycję dla Neriman Ozsoy, wcześniej grającej na ataku, i to zgubiło zespół zarówno w PP, jak i w walce o złoto - Turczynka nie przyjmowała dobrze. Podejrzewam, że z solidnym przyjęciem Rinieri Atom mógłby zaskoczyć, ale włodarze sami sobie zgotowali ten los.