Słabo, po prostu słabo... - oceny Polek po meczu z Włoszkami według serwisu SportoweFakty.pl
Michał Kaczmarczyk
[/b]Karolina Różycka - 2,5
Weszła na parkiet, by podnieść poziom przyjęcia i ataku, ale "Kosa" jedynie dostosowała się poziomem do swoich koleżanek i tak jak one nie potrafiła przebić się przez szczelny blok rywalek.
Katarzyna Konieczna - grała za krótko, by ją oceniać, ale należy zwrócić uwagę na serię trudnych zagrywek pod koniec drugiej partii.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Jab Zgłoś komentarzone!Ktoś kto trochę interesuje się siatkówką i z chłodną głową kalkuluje nie jest zawiedziony wynikiem ,bo się go spodziewał!Zastanawia mnie tylko czego spodziewał się nasz trener?
-
Ankaaa Zgłoś komentarzpociągnąć grę, Kasprzak też, ale nic to nie dało. Trzeba było dać jednak Skowrońskiej spokój na WGP to może teraz nie miałaby kontuzji i cieszylibyśmy się z wejścia do ćwierćfinału. Kadrze brakuje drugiego takiego walczaka jak Kaśka. W poprzednich latach była to Werblińska, wcześniej Glinka. Jednak i jedna i druga miała wsparcie skrzydłowych, czy to Rosner, Świeniewicz, Niemczyk, Skowrońskiej. Teraz mamy samą Skowrońską, a to za mało na całą drużynę. Fajnie, że widać postępy u środkowych, szczególnie u Tokarskiej, ale to nie jest gwarancja takich zbić jak Dziękiewicz, Liktoras, Bednarek-Kaszy, czy Okuniewskiej, ale i tak napawa optymizmem. Trzeba porządnie się zabrać w tym sezonie do roboty i złożyć taką drużynę, która wywalczy awans na MŚ.