Po raz kolejny doszło do godnych pożałowania scen na tureckich halach. Mecz fazy grupowej Pucharu Turcji między Galatasaray Stambuł a Fenerbahce Stambuł został przerwany na ponad 20 minut po tym, jak po drugim secie "kibice" obu drużyn rzucili na parkiet dwie świecące się i dymiące race, które zostawiły widoczne ślady na nawierzchni. Po drugim incydencie ochrona obiektu w Izmirze ewakuowała wszystkich fanów na trybunach. Przypomnimy, że to nie pierwszy raz, kiedy w Turcji przez takie wybryki został przerwany siatkarski mecz.