Naj... 14. kolejki PlusLigi
Wiktor Gumiński
Największy pechowiec: Łukasz Wiśniewski
Środkowy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle dopiero co wrócił do gry w minioną środę po kontuzji kolana, a już w sobotę został po raz kolejny zmuszony do przedwczesnego opuszczenia boiska. Po jednej z akcji w bloku, w połowie pierwszego seta, nieszczęśliwie spadł na parkiet, doznając urazu stawu skokowego. Co prawda podniósł się i zszedł na ławkę o własnych siłach, lecz do końca pojedynku próżno było go już szukać nawet w kwadracie dla rezerwowych.
Zapytany tuż po meczu o stan zdrowia kolegi Dominik Witczak stwierdził, że jego zdaniem tym razem wszystko powinno skończyć się jedynie na strachu. - Łukasz prawdopodobnie lekko podkręcił staw skokowy - powiedział atakujący kędzierzynian.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)