Konfrontacje trenerskie: Anastasi vs Falasca, czyli mistrz kontra uczeń
Marcin Olczyk
- osobowość i pewność siebie trenera
- brak presji oczekiwań (nic do stracenia - zespół osiągnął już minimalny cel na sezon, wszystko powyżej będzie nagrodą za ciężką i dobrze wykonaną pracę)
- dobra dyspozycja skrzydłowych: Murphy'ego Troya i Mateusza Miki
- krótka ławka rezerwowych
- zaskakujące porażki na własnym terenie
- wybuchowy charakter szkoleniowca
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
-
nowa Zgłoś komentarzBez porównania, wygrywa AA. Żadnego nie darzę jakąś wielką sympatią. Falasca w ogóle do mnie nie przemawia, ma po prostu zespół bardzo dobrych samograjków.