Naj... Ligi Światowej 2015
Tomasz Rosiński
Największe objawienia: Mateusz Bieniek (Polska), Thomas Jaeschke (USA), Aaron Russell (USA)
Już w inauguracyjnym meczu Ligi Światowej 2015 przeciwko Rosji w Ergo Arenie selekcjoner Polaków, Stephane Antiga, postawił na urodzonego w 1994 roku środkowego bloku Mateusza Bieńka z Effectora Kielce, a ten odpłacił mu się za zaufanie świetną postawą. Bieniek grał zupełnie bez kompleksów z rywalami ze światowego topu (USA, Iran, Francja, Włochy, Serbia, Francja), zdobywając bezcenne doświadczenie, a jego zagrywka często siała popłoch w szeregach rywali. Młody polski siatkarz zapewnił, że mimo dobrej formy i sukcesu w LŚ, "sodówka" mu nie grozi.
Szkoleniowiec John Speraw znów wyciągnął asy ze swojej talii (tak jak przed rokiem Taylora Sandera) w postaci przyjmujących Aarona Russella i Thomasa Jaeschke, który w kolejnym sezonie zagra w Asseco Resovii Rzeszów. Russell i Jaeschke mieli spory udział w zdobyciu przez Amerykanów brązowego medalu World League.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)