Nie tylko starcie z Iranem. Oto wielkie powroty polskich siatkarzy!

Tomasz Rosiński
Tomasz Rosiński

Puchar Świata 2015 w Japonii
12 września 2015 r., Hamamatsu

Polska - Iran 3:2 (18:25, 23:25, 25:15, 25:20, 15:11)

Polska: Łomacz, Buszek, Bieniek, Kurek, Kubiak, Nowakowski, Zatorski (libero) oraz Drzyzga, Mika, Konarski.

Iran: Marouflakrani, Mirzajanpour, Ebadipour, Seyed, Ghafour, Gholami, Marandi (libero) oraz Mahdavi, Ghaemi, Senobar, Manavinezhad.

***

Wielu przed starciem z Iranem w Pucharze Świata 2015 dopisywało już Polakom zwycięstwo do tabeli, tym bardziej, że Biało-Czerwoni wywalczyli komplet punktów w starciu z mistrzami olimpijskimi i Europy, Rosjanami. Jednak Persowie wyszli na sobotnie spotkanie niesamowicie zmobilizowani i w pierwszych dwóch setach atakowali z dużą siłą, dzięki czemu wyszli na prowadzenie 2:0. Mimo to polscy siatkarze nie zamierzali składać broni, zaś do walki poderwał ich przyjmujący Mateusz Mika, który w ofensywie był praktycznie nie do zatrzymania. W końcowym rozrachunku Orły utarły nosa wicemistrzom Azji, zwyciężając po tie-breaku.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (1)
  • Riorwar Zgłoś komentarz
    Podczas PŚ 2011 Włosi mieli naprawdę fajną, naszpikowaną gwiazdami pakę. Na każdej pozycji mieli wartościowego gracza. Teraz mają tylko Zaytseva i Juantorenę, a reszta to
    Czytaj całość
    przeciętniacy.