Co się dzieje z nadziejami Orlen Ligi ostatnich lat?

 Redakcja
Redakcja

Ciągle w tym samym miejscu 

Weronika Fojucik - dla siatkarki Pałacu to już trzeci sezon w najwyższej lidze, ale trudno powiedzieć, by coś w jej sportowej karierze drgnęło. Poprzedni sezon, w którym Fojucik występowała na przyjęciu, był dość bolesną weryfikacją jej faktycznych możliwości, a obecnie 19-latka jest przesuwana na prawe skrzydło. O ile w ogóle występuje, bo Fojucik póki co zanotowała tylko jedno spotkanie w pełnym wymiarze.

Anna Korabiec - po powołaniu do kadry Polski na LE 2014 i dwóch sezonach występów w Pałacu Bydgoszcz wydawało się, że uznana siatkarka juniorskiej reprezentacji pójdzie w swojej karierze za ciosem. Skończyło się na transferze do KSZO Ostrowiec SA i przegraniu rywalizacji o pierwszą szóstkę z Angeliką Bulbak.

Karolina Szymańska - w 2013 roku środkowa zaczęła swoją karierę w siatkarskiej ekstraklasie w barwach Legionovii, otrzymała nawet powołanie do szerokiej kadry Polski za kadencji Piotra Makowskiego. Lata mijają... a o wychowance MLKS Echo Twardogóra wciąż można powiedzieć tylko tyle, że "dobrze się zapowiada".

Agnieszka Kąkolewska - Efektowny debiut w pierwszej reprezentacji, fantastyczny pierwszy sezon ekstraklasie... Świetny start wyśrubował wymagania wobec młodej środkowej, ale im dalej w przygodę z siatkówką, tym bardziej widać, jak wiele brakuje Kąkolewskiej do samego topu. Jeszcze rok temu "Kąka" znalazłaby się w grupie wyróżniających się siatkarek, dziś trudno o pochwały. W swoim Impelu jest obecnie dopiero trzecią środkową, a po tegorocznej World Grand Prix poznanianka wypadła z reprezentacyjnego obiegu. 

Kinga Dybek - sezony mijają, a obiecująca przyjmująca wciąż pozostaje w klubach z dolnej części tabeli (obecnie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski). Problemy Dybek z siłą i skutecznością ataku oraz pewnością w odbiorze zagrywki sprawiają, że nie jest ona mocnym punktem swojego obecnego zespołu.

Natalia Strózik - ciekawa kariera stanęła w miejscu na dobre. W sezonie 2014/15 tyszanka otrzymywała sporo szans na grę od trenera BKS-u Leszka Rusa, ale za rządów Włocha Emanuele Sbano 20-letnia zawodniczka na dobre straciła perspektywy na grę i pozostały jej występy w Młodej Orlen Lidze.

Natalia Gajewska - plusem jest to, że po sezonach spędzonych głównie w kwadracie rezerwowych rozgrywająca w końcu udowodniła, na co ją stać, wygrywając rywalizację z Emilią Szubert w SK banku Legionovii Legionowo. Mimo to próżno szukać jej nazwiska, gdy mowa o najciekawszych postaciach młodego pokolenia w lidze. Gajewska ma spore trudności, by wykrzesać cokolwiek w zespole dysponującym słabym przyjęciem i atakiem. 

Klaudia Grzelak - 19-letnia wychowanka UKS-u Kalisz skorzystała w poprzednim sezonie na brakach kadrowych w KSZO i notowała niezłe spotkania, co wystarczyło do transferu do odmłodzonego składu Legionovii. Nie zmieniło to wiele w karierze kolejnej ze złotych kadetek z 2013 roku: gra Grzelak nie przekonywała ówczesnego trenera mazowieckiej ekipy Ettore Guidettiego, który sporo rotował przyjmującymi w meczowej szóstce. 

Paulina Bałdyga - mistrzyni Europy kadetek z 2013 roku mogła się pochwalić w ubiegłym roku jedynie srebrem juniorskim MP i występami w kadrze B podczas Ligi Europejskiej. Obserwatorów i ekspertów martwi brak postępów w grze młodej rozgrywającej, która w tym sezonie przegrywa walkę o miejsce w składzie bydgoskiego Pałacu z dokładniejszą Marleną Pleśnierowicz.

Emilia Szubert - wydawało się, że po transferze rozgrywającej (wtedy jeszcze znanej pod nazwiskiem Kajzer) do Budowlanych Łódź i pierwszych występach kadrowych podczas World Grand Prix i Ligi Europejskiej kariera tyszanki powinna się rozpędzić. Stało się inaczej: kadra zapomniała o Szubert, która przegrała rywalizację o pierwszy plac z Magdaleną Śliwą i nie zapisała się szczególnie w pamięci łódzkich fanów. Ostatecznie 22-latka wylądowała w Legionowie, gdzie coraz częściej ustępuje pola Natalii Gajewskiej

Ewelina Polak - o byłej rozgrywającej AZS-u Białystok było przez pewien czas cicho za sprawą urazów i występów na zapleczu ekstraklasy, aż w tym sezonie przypomniało sobie o niej ostrowieckie KSZO. Póki co, patrząc na występy tego klubu i samej Polak, 22-latce pozostaje wspominanie sukcesów w rozgrywkach młodzieżowych.

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (6)
  • marius263 Zgłoś komentarz
    Nic się nie stało .SĄ dziewczyny tylko w kwadratach bo w Polsce ogrywamy zagraniczne dziewczyny nie koniecznie lepsze ale zagraniczne i to się liczy,. Zamiast rywalizacji Polki od razu
    Czytaj całość
    stawiane są na niższej półce. Gdy przychodziły z Sms-ów były w formach wyszkolone pełne nadzieji na grę. Potem zostały szybko przywołane do porządku nie tylko przez trenerów ,zarząd ale również przez starsze gwiazdy. Tu liczą się znajomości menadzerów i układy.Po 2,3 latach widać ze trenerzy i treningi nie wpływają dobrze na młode pokolenie ,bo dziewczyny jakby wcale się nie rozwijają. A dlaczego się nie rozwijają? Bo nieruszane są pseudo gwiazdy zagraniczne i nasze wiekowe gwiazdy które muszą grac.Mimo iz te młode pokazują nieraz że mogłyby spokojnie grac na tym samym poziomie . Nikt nie kontroluje z PZPS że nasze talenty są zaniedbywane, wiec po co potem te okrzyki że w Polsce nie mamy talentów?Mamy i to jakie byłe kadetki(Smarzek,Bałdyga,Piśla,Damaske) -Mistrzynie Europu kadetek i kadetki ,juniorki(Wójcik,Twardowska,Strózik,Grajber,Kąkolewska, itd)które pokazały w ME,MS że ograć można takie potęgi jak Rosja,Włochy Turcja(nie ograł Turczynki nikt z tego rocznika na świecie). Dlaczego zatem nasze talenty stoją natomiast przeciwniczki już dawno grają w składach swoich reprezentacji,klubów i to z powodzeniem? Ano dlatego że tam o młode zdolne dziewczyny się dba a w POLSCE niestety zostawia się na pastwę menadzerów i klubów. Bo jak wejdą na kilka meczy i pokażą ze potrafią natychmiast są sadzane na ławkach. Bo zatrudnia się trenerów z zagranicy którzy mają układy wszędzie i ogrywają swoje dziewczyny. Wiec nie narzekajmy na młode pokolenie tylko dajmy im grac,trenować i wierzmy w nie tak bardzo jak wierzymy w te zagraniczne niczym nie przewyższające Polki umiejętnościami ale za to doceniane i pieszczone jak diamenty które trzeba oszlifował.Wtedy będziemy mieć nie taką młodzież tylko 10 razy lepszą.Czas zmienić podejście mentalność a będzie dobrze jak nie świetnie
    • retro Zgłoś komentarz
      Artur Ryszawa 100% racji.
      • Artur Ryszawa Zgłoś komentarz
        Kinga Dybek - sezony mijają, a obiecująca przyjmująca wciąż pozostaje w klubach z dolnej części tabeli (obecnie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski). Jejku a co ma iść do Chemika Police
        Czytaj całość
        albo Atomu Sopot i oglądać mecz z trybun? Wybiera bardzo dobrze i inne dziewczyny powinny z niej brać przykład. Idzie do zespołu w którym będzie grała a co do przyjęcia to się grubo mylicie bo to jest jej atut ;) Dziewczynie która ma 21 lat potrzebna jest regularna gra.
        • Artur Ryszawa Zgłoś komentarz
          Kto to piszę takie głupoty? Karolina Szymańska - otrzymała nawet powołanie do szerokiej kadry Polski za kadencji Piotra Makowskiego. Lata mijają... a o wychowance MLKS Echo Twardogóra
          Czytaj całość
          wciąż można powiedzieć tylko tyle, że "dobrze się zapowiada" A może lepiej napiszcie, że podczas zgrupowania kadry doznała bardzo poważnej kontuzji kolana? I to dlatego nie było o tej dziewczynie słychać w ostatnim czasie.. masakra to co tu wypisujecie :O
          • krysmet Zgłoś komentarz
            Ryba psuje sie od glowy.Stare i madre porzekadlo.Zobaczmy co sie dzieje w naszym slawetnym PZPS-ie ;jakis tam niewydarzony prezio zamiast trzymac reke na pulsie siatkowki i wraz z najbardziej
            Czytaj całość
            tajemnicza"organizacja wchodzaca w sklad PZPS -wydzialem nibyszkolenia"- roznymi przepisami czy ustawami,po prostu zmusic kluby do wystawiania mlodych dziewczat,aby sie ogrywaly. To takie pobozne zyczenie.a co mamy w zamian? ano faceta,ktory ma w tylnej czesci ciala problemy siatkowki bo......PiS probuje oderwac od koryta jedyna sluszna partie.Wiec kazda para rak liczy sie teraz w trzymaniu "koryta" a nie wymyslaniu cos nowego: ku chwale polskiej siatkowki. a juz rozwalil mnie tekst o aktywnosci prezia w zalatwianiu sprawy z Leonem.ha ha ha .Beklo Mu sie ze w 2017 ..r Leon bedzie mogl gral w Reprezentacji Polski-ze on to pomoze zalatwic.Szok-wtedy to z urzedu Leon juz bedzie "nasz". Jestem Polakiem.zycze kazdemu sportowcowi z Orzelkiem na piersi jak najlepiej.Jesli nasza nie w pelni zdrowa Reprezentacja w siatkowce meskiej nie wywalczy kwalifikacji to prezio na drugi dzien powinien na kopach wyleciec ze stolka.I za nieudolnosc i za beznadziejnego Trenera zespolu kobiecego. W tym wypadku to juz jest jawna dywersja na polskiej siatkowce kobiet
            • ksdani Zgłoś komentarz
              Sry ale gdzie jeden z najwiekszych talentow czyli Emilia Mucha ( sprawdzcie co grala juz w ubieglym sezonie w ktorym byla lepsza od WERBLINSKIEJ - taaa, ups zapominam, ze nazwiska sa wazniejsze
              Czytaj całość
              od gry ;))- trener stawial Na Horke bo sie uparl na dwie atakujace nawet w sytuacji kiedy skutecznosc Heleny byla gorzej niz slaba./, a gdzie Kinga Stronias ktora lapie MVP w ML a trener nie widzial jej w skladzie OL..., Martyna Grajber czy Klaudia Grzelak nie ze swojej winy graly tak malo a z dziwnych decyzji trenerow. Obie pokazaly, ze warto na nie stawiac .. . W kazdym razie fajny artykul