Największy pechowiec
Już w inauguracyjnym pojedynku z Francuzami kontuzji nabawił się drugi rozgrywający reprezentacji Rosji. Podczas próby bloku Dmitrij Kowaliew nieszczęśliwie upadł i skręcił sobie staw skokowy. Przy młodym Rosjaninie natychmiast pojawiły się służby medyczne, które odwiozły go do szpitala. Pech chciał, że siatkarz nie wystąpił już w żadnym późniejszym meczu.
Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
-
Hail Zgłoś komentarz
choć drobny komfort psychiczny, że jeśli zajmie drugie miejsce to nic wielkiego się nie stanie. Gorzej z Polakami. -
Jak Feniks z popiołu Zgłoś komentarz
Ile jeszcze bzdurnych artykułów na kanwie tego turnieju wyprodukujecie?