Przeżyjmy to jeszcze raz! Zobacz, co było naj... podczas turnieju w Berlinie

 Redakcja
Redakcja

Największy pechowiec

Już w inauguracyjnym pojedynku z Francuzami kontuzji nabawił się drugi rozgrywający reprezentacji Rosji. Podczas próby bloku Dmitrij Kowaliew nieszczęśliwie upadł i skręcił sobie staw skokowy. Przy młodym Rosjaninie natychmiast pojawiły się służby medyczne, które odwiozły go do szpitala. Pech chciał, że siatkarz nie wystąpił już w żadnym późniejszym meczu.

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)
  • Hail Zgłoś komentarz
    Co do punktu 14-tego to wydaje mi się, że to nasza drużyna była najszczęśliwsza :P Grali o wszystko, nic im nie chciało wychodzić i wyszarpali to ostatkiem sił. Rosja miała już ten
    Czytaj całość
    choć drobny komfort psychiczny, że jeśli zajmie drugie miejsce to nic wielkiego się nie stanie. Gorzej z Polakami.
    • Jak Feniks z popiołu Zgłoś komentarz
      Ile jeszcze bzdurnych artykułów na kanwie tego turnieju wyprodukujecie?