Włoska dominacja na środku siatki, Asseco Resovia Rzeszów i Zenit Kazań odstają

 Redakcja
Redakcja
Jeszcze rok temu Sebastian Sole występował w drużynie z Łukaszem Żygadło

Trentino Volley: Sebastian Sole, Simon Van De Voorde, Daniele Mazzone 

Choć w Trentino na próżno szukać wielkich nazwisk, zebrano w jednym miejscu solidny skład, który nie bez przyczyny zdołał awansować do turnieju finałowego Ligi Mistrzów. Środkowi są prawdopodobnie najmocniejszym punktem w zespole, ale możliwe, że również w całej stawce turnieju. Sole i van de Voorde (znany z występów w Polsce) zablokowali rywali w 10 meczach aż 71 razy! Inne duety siatkarzy na tej pozycji wypadają przy tej parze po prostu blado. 

Ocena WP SportoweFakty: 5.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie.

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (2)