Polacy za granicą: triumf drużyny Jana Króla. Nie ma mocnych na zespół Fabiana Drzyzgi

Anna Bagińska
Anna Bagińska
Jan Król (pierwszy z prawej) cieszy się z mistrzowskiego tytułu/aich-dob.at

Austria/Słowenia

W niedzielę poznaliśmy mistrza ligi MEVZA. W finale, który był jednocześnie "polskim" pojedynkiem, lepsza od drużyny Radosława Gila okazała się ekipa Jana Króla. Po zaciętym meczu Posojilnica wygrała 3:1 i jest to największy w historii sukces klubu.

Wyniki półfinałów:
ACH Volley Lublana - Calcit Volley Kamnik 1:3 (22:25, 23:25, 25:15, 20:25)
SK Posojilinica Aich/Dob -  Mladost Zagrzeb 3:1 (25:19, 25:18, 23:25, 25:16)

Mecz o 3. miejsce:
ACH Volley Lublana - Mladost Zagreb 3:1 (25:13, 19:25, 25:21, 25:19)

Finał:
SK Posojilinica Aich/Dob - Calcit Volley Kamnik 3:1 (25:22, 19:25, 25:20, 25:17)

Czy drużyna Fabiana Drzyzgi przejdzie przez rundę zasadniczą bez porażki?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • Wiesia K. Zgłoś komentarz
    Trzecia nazwa : klub prowadzony przez Oskara Kaczmarczyka : Foinikas Siros - nie Finikas
    • Wiesia K. Zgłoś komentarz
      Na następnej stronie : Toyoda Gosei Trefelsa ???? Jak dotychczas to była Toyoda Gosei Trefuerza...
      • Wiesia K. Zgłoś komentarz
        Na zdjęciu WYRAŹNIE widać ,że sponsor drużyny Łukasza Żygadły nazywa się : SARMAYE BANK - nie SARMAYEH jak uporczywie nazywają tę drużynę dziennikarze" SF... Nie jest to
        Czytaj całość
        ważne, ale denerwujące - chyba ,że na tym portalu znajduje się znawca języka farsi (chyba takim posługują się w Iranie)...